Wakacje z dzieckiem – by nie były koszmarem


Wybierz cel podróży

Wybierając miejsce wakacyjnego odpoczynku z dzieckiem przede wszystkim mierz siły na zamiary – gdy jest to twój pierwszy taki wyjazd, nie decyduj się na podróż do amazońskiej dżungli czy wycieczkę objazdową po Europie. Jeśli zamierzasz dotrzeć na miejsce samolotem, wybieraj kraje, do których lot zajmuje od 2 do 4 godzin, np. Grecję lub Bułgarię.

Z kolei mając do dyspozycji samochód, choćby najwygodniejszy i wyposażony w turbonapęd, pamiętaj, że kilkugodzinna podróż może być koszmarem nawet dla przesypiającego pół doby malucha, a co dopiero dla ruchliwego kilkulatka.

Nie bez znaczenie są też możliwości finansowe – jeśli marzy ci się zagraniczna wycieczka all inclusive gdzieś na Balearach i przypadkiem znajdziesz promocyjną ofertę za śmiesznie niską cenę, zastanów się, czy za niewielkimi kosztami nie kryją się przykre niespodzianki, typu obskurny hotel z łazienką na korytarzu, sąsiadujący z lotniskiem i położony 5 kilometrów od zaśmieconej plaży. W takim wypadku może warto rozważyć mniej efektowny, ale za to bezpieczny wyjazd nad znajome polskie morze.

Decydując się na podróż z małym dzieckiem unikajmy raczej wycieczek w miejsca, gdzie konieczne jest podanie maluchowi szczepionek przeciwko potencjalnym chorobom. Nie wiemy, jak zareaguje na nie organizm dziecka, a jeśli okaże się, że reakcja będzie negatywna, to  wakacje z gorączkującym i marudzącym brzdącem mogą zostać przerwane, zanim na dobre się rozpoczną.

Jeszcze jedna ważna wskazówka wyboru miejsca – wybierając się np. do Hiszpanii czy Włoch dziecko może podróżować z dowodem osobistym, ale już w Turcji wymagany jest paszport. Dlatego przed wyjazdem należy sprawdzić, jakie dokumenty w danym kraju są wymagane, czy te które posiadamy nadal są aktualne, a jeśli dziecko nie ma jeszcze dowodu lub paszportu to trzeba jak najszybciej złożyć wniosek o ich wydanie – w okresie przedwakacyjnym czas oczekiwania na te dokumenty może wynieść nawet 30 dni (co w przypadku wyboru wycieczki last minute może być kłopotliwe).

Zrób małe rozpoznanie terenu

Miejsce pobytu wybrane, teraz warto dowiedzieć się nieco więcej o samym kraju i o hotelu, w którym przyjdzie nam spędzić wymarzony urlop. Co prawda, wychodząc z dowolnego biura podróży dostajemy torbę opasłych katalogów, ale jeszcze nie trafiłam na taki, który oferowałby komplet informacji przydatnych dla rodziców. Zatem w myśl zasady umiesz liczyć, licz na siebie, przed wyjazdem należy pytać o to, czego nie doszukaliśmy się w katalogach, korzystać z opinii innych urlopowiczów dostępnych choćby na forach internetowych, można także skontaktować się z informacją turystyczną.

A o co pytać? Odpowiedź jest jedna – o wszystko.

Wybierając się do zagranicznego kurortu warto zapytać o panujące tam warunki pogodowe – kilkudniowy pobyt dziecka w 40-stopniowym upale przy dużej wilgotności (jak choćby w Turcji) w najlepszym wypadku zakończy się całodziennym przesiadywaniu w klimatyzowanym pokoju hotelowym.

Planując pobyt w jakimś egzotycznym, nietypowym miejscu zorientuj się, jak wygląda sytuacja epidemiologiczna i czy nie występują tam ewentualne zagrożenia, np. konflikty zbrojne. Myśląc o wakacjach zazwyczaj nie myśli się o pobycie w szpitalu, ale jeśli już do takiego miałoby dojść, to warto wybierać kraje, gdzie opieka zdrowotna jest na przyzwoitym poziomie i w razie potrzeby lokalne służby zapewnią pomoc tobie lub dziecku. W tym miejscu trzeba wspomnieć o konieczności wykupienia ubezpieczenia podróżnego i zdrowotnego, pokrywającego możliwie jak najszerszą pulę zdarzeń.  

Jeśli zaś nie chcesz swoim zachowaniem niechcący urazić tubylców, poczytaj trochę o panujących w danym miejscu zwyczajach, zwłaszcza jeśli wybierasz się do krajów arabskich, choć zazwyczaj widok podróżującego z rodzicami uśmiechniętego bobasa wyjaśnia wszystkie nieporozumienia.

Wybierając hotel dla siebie i dziecka dowiedz się, czy w ogóle przyjmuje on rodziny z dziećmi, a jeśli tak, to czy za pobyt dziecka musisz dodatkowo zapłacić – w wielu hotelach pobyt dzieci w wieku od 2 do 4 lat jest bezpłatny. Często hotele oferują również łóżeczko dla dziecka i fotelik do jedzenia, ale nie wszędzie tak jest, dlatego wcześniej o to zapytaj, żeby uniknąć sytuacji, w której maluch śpi z wami, a podczas posiłków siedzi mamie lub tacie na kolanach. Wiele hoteli prowadzi także kluby dla dzieci z atrakcyjnymi zajęciami i zapewnioną opieką animatorów, co daje ci szansę na chwile beztroskiego sam na sam z ulubioną książką, bez konieczności nerwowego zerkania w stronę szalejącej przy basenie pociechy. Ale istnieje możliwość, że klub działa okresowo i akurat podczas waszego pobytu nie funkcjonuje, może też być przeznaczony dla dzieci w określonym przedziale wiekowym, w którym wasz maluch niekoniecznie się mieści, bądź też udział w zajęciach organizowanych przez klub oznacza poniesienie dodatkowych kosztów. Dlatego o wszystkie, nawet najbardziej błahe i wydawałoby się oczywiste sprawy należy dowiadywać się przed wyjazdem.

Bez względu na to, gdzie zdecydujecie się zatrzymać na czas wakacji, zawsze trzeba sprawdzić, od której godziny serwowane jest śniadanie (im wcześniej tym lepiej), a w przypadku dzieci karmionych butelką warto zapytać o możliwość korzystania z kuchni bądź dostęp do czajnika.

Jeszcze jedna istotna sprawa, jeśli chodzi o małe dzieci – jeśli nie zdecydowaliście się zabrać ze sobą wózka, który nie ukrywajmy sporo waży, dowiedzcie się, czy jest możliwość wypożyczenia takiego na miejscu – opcja noszenia malucha na rękach lub na barana jest do wytrzymania tylko pierwszego dnia. Co się z tym wiąże, zapytaj, czy można bez większych problemów dostać się na plażę wózkiem bądź pospacerować nim po okolicy.

Wybierz środek transportu

Kolejnym istotnym punktem na liście spraw do załatwienia przed wyjazdem jest wybór środka transportu. Jeśli decydujesz się na podróż samochodem, nadrzędnym celem jest zadbanie o bezpieczeństwo pasażerów. Dziecko bezwzględnie jedzie w foteliku, dostosowanym do jego wagi i posiadającym certyfikat bezpieczeństwa (litera B w odwróconym trójkącie), a wszyscy mają zapięte pasy bezpieczeństwa.

Pamiętaj o robieniu częstych postojów, zwłaszcza jeśli podróżujesz w upale (przy okazji nie przesadzaj z klimatyzacją) – zasada jest taka, że na 2 godziny jazdy przypada 20 minut postoju. Zmęczone jazdą dziecko szybciej się zregeneruje, jeśli na postój wybierzesz w miarę atrakcyjne miejsce. Zamiast czekać do kolejnej stacji benzynowej, lepiej zatrzymać się na leśnym parkingu, gdzie można bezpiecznie pobiegać i się powygłupiać.

Dla większości małych dzieci jazda samochodem jest najlepszym usypiaczem, zdarzają się jednak wyjątki, które są tak podekscytowane celem podróży, że co kilka minut dopytują „daleko jeszcze?” na przemian z „nudzi mi się”. Zarówno tłumaczenia jak i uspokajanie mija się z celem, znacznie lepiej w takich sytuacjach zaproponować dziecku np. wspólne śpiewanie, odczytywanie znaków drogowych, wymyślanie śmiesznych historyjek o ludziach z mijających was samochodów, zabawy w gry słowne, śledzenie na mapie odległości, jaka została do pokonania.

Gdy dziecko cierpi na chorobę lokomocyjną, miej w pogotowiu plastikowy worek lub pudełko po lodach, które w razie potrzeby możesz podsunąć dziecku. Często podawaj dziecku picie i co jakiś czas wietrz samochód.

Trzeba też pamiętać, że podróżowanie samochodem za,granicą wiążę się z koniecznością dostosowania się do panujących w danym kraju przepisów drogowych.

Jeśli decydujesz się na lot samolotem z dzieckiem wybieraj miejsce z przodu samolotu, aby uniknąć konieczności przepychania się wąskim przejściem. Dziecko do 2 lat, podróżujące na kolanach rodziców, przeważnie leci za darmo, ale przestaje to być plusem w przypadku wielogodzinnych lotów – trudniej o wstanie i rozprostowanie nóg. Warto zapłacić za dodatkowe miejsce, choćby po to, by mieć gdzie położyć torbę z akcesoriami.  Podczas startowania i lądowania niemowlęta i młodsze dzieci powinny ssać pierś, smoczek, butelkę albo palec, by wyrównać ciśnienie w uszach – wcześniej upewnij się, czy dziecko nie cierpi na infekcje ucha, bo nagłe zmiany ciśnienia mogą spowodować ostry ból.

Spakuj bagaże

Pakowanie walizki na wakacje zawsze jest związane z ogromnym stresem, bo nigdy nie wiadomo, co tak naprawdę będzie potrzebne, a co tylko zapcha nam tak cenne miejsce w torbie. Podróżując samolotem nie można zabrać wszystkiego, co by się chciało, chyba że kogoś stać na opłaty za nadbagaż. Dlatego należy dokładnie przemyśleć, co jest nam niezbędne, a bez czego możemy się spokojnie obejść.

Do rzeczy, które koniecznie musisz zabrać, oprócz akcesoriów używanych na co dzień, z pewnością należy książeczka zdrowia dziecka, podstawowe leki, kremy z filtrami, sprawdzone pieluchy i podkłady do przewijania. Jeśli nie zabierasz wózka, pomyśl o chuście lub nosidełku. Wszystkie rzeczy potrzebne do pielęgnacji umieść w bagażu podręcznym, który można zabrać do auta, samolotu czy na plażę. Dla małego dziecka dosłownie wszystko jest atrakcją, toteż nie zabieraj za dużo zabawek, przyda się ulubiona przytulanka, książeczka czy kolorowanka.

ABC zdrowia i bezpieczeństwa małego urlopowicza

Wakacje to czas beztroski i zabawy, ale spędzając je z dzieckiem, trzeba brać pod uwagę jego możliwości i na bieżąco dopasowywać się do samopoczucia małego podróżnika. W związku z tym należy szczególnie uważać na słońce – dużo czasu spędzać w cieniu, nie dopuścić do przegrzania, stosować filtry ochronne i pić dużo wody. Równie zdradliwa potrafi być klimatyzacja, bo duże skoki temperatur mogą doprowadzić do przeziębienia malucha. Uważaj na jedzenie, zwłaszcza podczas pobytu w dalekich krajach. Pilnuj, by dziecko często myło ręce, myj mu surowe owoce i warzywa, podawaj wyłącznie butelkowaną wodę, w miarę możliwości gotowe jedzenie w słoiczkach czy w postaci kaszek. Przed wyjazdem zaplanuj wizytę dziecka u pediatry, zapytaj o potrzebne leki i szczepienia. Wybierając się na zwiedzanie miasta czy na plażę pilnuj, by dziecko nie oddalało się od ciebie, wszyj po wewnętrznej stronie koszulek karteczkę z podstawowymi danymi dziecka, naucz je rozpoznawać policjanta, do którego w razie zgubienia rodziców może się zgłosić.

Wakacje z dzieckiem, mimo że są niewątpliwie ogromnym przedsięwzięciem logistycznym, odpowiednio zaplanowane z pewnością będą udane i zarówno dzieciom, jak i rodzicom dostarczą mnóstwo frajdy i niezapomnianych przeżyć.

Katarzyna Kalinowska – jestem psychologiem i dziennikarką, prowadzę warsztaty umiejętności wychowawczych dla rodziców, a prywatnie jestem mamą rocznej Julki.