Sztuka dziecka powstaje z naturalnej potrzeby wyrażania siebie i swoich fantazji. Dzieci kreują swój własny świat, różny od widzianej przez nas rzeczywistości. Nasze szare obrazy codzienności, dziecko zastępuje bajkowymi krainami, w których samo jest kimś szczególnym i wymarzonym. To charakterystyczne postrzeganie świata i emocje temu towarzyszące, dzieci pokazują poprzez aktywność rysunkową. Dziecko nie jest świadome korzyści, jakie daje mu rysowanie. Jest to dla niego forma zabawy polegająca na tworzeniu, a następnie odbiorze prac własnych. Dzieci przedstawiają świat tak jak go widzą i z tej naturalnej aktywności twórczej czerpią wiele przyjemności. Dziecko wyraża za pomocą rysunków emocje, swoje radości i lęki. Te artystyczne wypowiedzi jawią się jako niezwykle bezpośrednie i proste. Często określa się sztukę dziecka słowami – sztuka naiwna. Jednak to właśnie ta naiwność i prostota najbardziej fascynuje. Sztuka dla dziecka stanowi swoisty środek wyrazu własnych odczuć i przeżyć. Wykonywane przez małych twórców prace, podziwiają nawet najznakomitsze osobowości świata sztuki tj. P. Picasso, powodem jest ich fascynująca spontaniczność. Należy pozwolić dziecku zaspokoić jego głęboko zakorzenioną potrzebę twórczej aktywności, zezwolić na samodzielne odkrywanie świata sztuki i tworzenie własnych niezależnych koncepcji świata. Prace plastyczne dzieci są niezwykłe. Często dorośli zachwycają się ich prostotą, a zarazem głębią wyrazu. Czy ktoś uczy dzieci rysowania lub malowania? Czy ktoś uczy je tajników kompozycji? Czy ktoś wykłada teorię barw? Nie! Jednak, co fascynuje, prace dzieci oparte są na artystycznym instynkcie, który czyni je wyjątkowymi.
Przywołując postulat Stefana Szumana (1), nie należy zbyt wcześnie ingerować w naturalną aktywność rysunkową dziecka z poradami, jak poprawnie coś narysować i informacjami z teorii rysunku i malarstwa. Należy dać dziecku możliwość jak najdłuższego samodzielnego działania i odkrywania. Gdy zaś ta naturalna chęć zacznie powoli wygasać i wszystkie naturalne okresy rozwoju miną, przyjdzie odpowiedni czas na pokierowanie dalej dzieckiem.
Te naturalne stadia rozwoju dziecko przechodzi, jak opisuje Władysław Lam ,,od form najprostszych i najbardziej naiwnych do form dojrzalszych. Musi samodzielnie poprzez własny wysiłek i na swój sposób pokonać narastające stopniowo trudności (…) Twórczość każdej nowej jednostki powinna powstawać od nowa, w sposób tylko jej właściwy. Dziecka nie należy więc pozbawiać możliwości odkrywania ,,nowego”. (2)
Dziecko nie odtwarza świata takim jaki jest. Nie posługuje się wzorami ani schematami postępowania. Grupa dzieci w przedszkolu, realizująca podany temat pracy, nie stworzy prac do siebie podobnych. Z wiekiem ta umiejętność i ten sposób patrzenia na świat, zanikają.
Rodzina powinna uczestniczyć w ciągłym wzbogacaniu dziecka. ,,Od chwili, kiedy dziecko ma na to ochotę, dorośli (mama, ojciec, bliscy krewni) winni mu pomagać, zachęcać je do manipulowania, rzeźbienia, rysowania, modelowania”(4). Należy więc dostrzec naturalną chęć dziecka do tworzenia, wspierać je i chwalić oraz dawać możliwość realizacji tej biologicznej potrzeby. Ponadto trzeba zrozumieć, że własnoręczne tworzenie pomaga dzieciom wyrażać emocje i ilustrować doznania związane ze światem zewnętrznym. Dziecko, ponieważ nie wszystko potrafi wyrazić słowami, może w sposób swobodny wyrażać się za pomocą języka sztuki. Aktywność twórcza ma ogromny wpływ na kształtowanie się wyobraźni, umiejętności dostrzegania otaczającego dziecko świata oraz jego bacznej obserwacji. Ponadto następuje wzbogacenie i doskonalenie procesów poznawczych oraz wyraźny rozwój umysłowy.
Obcowanie z plastyką ma ogromny wpływ na kształtowanie osobowości dziecka oraz czynienie z niego wnikliwego odbiorcy sztuki w przyszłości i człowieka świadomie uczestniczącego w życiu kulturalnym.