Dotyk to jedno z pierwszych doznań, jakich doświadcza dziecko. Po narodzinach zmysł ten odgrywa największą rolę w poznawaniu świata przez malucha – największym receptorem jego ciała jest skóra. Dla prawidłowego rozwoju – fizycznego i psychicznego – wspomaganie rozwoju zmysłu dotyku jest niesłychanie ważne – pomaga w wychowaniu szczęśliwego, świadomego swoich reakcji człowieka.
Oto kilka prostych propozycji zabaw :
1. MASAŻE I MASAŻYKI
Zabawa może być wykorzystywana już od wieku niemowlęcego.
Elementy potrzebne do zabawy: materiały o różnorakiej fakturze /mogą być to kawałki szmatek, tkanin np. sztruks, polar, jeans, sztuczne futro lub też rozmaite zmywaki używane w kuchni, gąbki o różnym stopniu szorstkości/, zabawki typu piłeczek czy jeżyków o rozlicznych rodzajach faktur itp. Dodatkowo – wierszyki.
W pierwszych zabawach tego typu rodzic może wykorzystać własne dłonie wykonując delikatny masaż, a potem wzmacniając nieco jego siłę, stopniowo wprowadzając wymienione materiały. Nie wymaga to specjalnej techniki od opiekuna, wystarczy pamiętać, żeby dotykać całego ciała, a najbardziej dłoni i stóp, gdyż w tych okolicach znajduje się największa liczba receptorów. Doskonałym momentem w ciągu dnia jest czas po kąpieli malucha, kiedy jest on rozluźniony.
Jeśli zauważymy, że dziecko źle toleruje którąkolwiek fakturę, nie należy definitywnie z niej rezygnować! Warto przyzwyczajać do niej skórę malucha nieco wolniej, stosować masaż nią krócej niż innym materiałami. Pozwólmy również dziecku, by samo dokonało wyboru faktury, jaką chcemy się z nim pobawić.
Dla nieco starszego dziecka polecam robienie masażyków połączonych z mówieniem wierszyków, zebranych np. w książce Marty Bogdanowicz pt. „Przytulanki. Czyli wierszyki na dziecięce masażyki”, gdzie można znaleźć dokładny opis ich wykonywania.
Przykład:
„Tu płynie rzeczka”
Dziecko zwrócone do nas plecami, rysujemy palcami wzdłuż kręgosłupa, z góry na dół, linię falistą.
TU PŁYNIE RZECZKA,