Dobre rady na kryzysowe chwile przy niemowlaku

Kiedy na świat przychodzi dziecko, rodzice doświadczają skrajnych emocji – od euforii do niepokoju, od radości do smutku. Choć są one uważane za najwspanialsze chwile w życiu każdego rodzica, potrafią równie niemile zaskoczyć. Taka niestabilność emocjonalna zadziwia niejednego dorosłego, lecz należy ją zaakceptować i uznać jako naturalną i normalną. Jednak zgodnie ze starym powiedzeniem: „Łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać”.

Burza hormonalna – u kobiety to główna przyczyna zmian nastrojów. Dyskomfort po porodzie, zostanie matką, która jest teraz odpowiedzialna za życie bezbronnej istoty, nadmiar obowiązków przy niewielkiej ilości snu, a do tego nauka nowych, niekiedy bardzo trudnych czynności powoduje, że najsilniejsza kobieta potrafi usiąść i płakać z bezradności. To naturalne zachowanie w pierwszych tygodniach po porodzie. Niepokojącym mogą się stać, jeżeli utrzymują się coraz dłużej i coraz silniejsze mają podłoże.

Jak sobie z nią radzić?

Przyjąć do wiadomości, zaakceptować, przegadać (najlepiej z najbliższą osobą) i przeczekać. Im szybciej zdamy sobie sprawę z tego, że to naturalny stan kobiety po porodzie i nie należy go na siłę zmieniać i z nim walczyć, tym większe szanse, że burza hormonalna przejdzie szybko i mniej obciąży matkę ale i jej otoczenie.

Brak snu – o tym, że to naturalny etap w życiu każdego młodego rodzica dowiedzieć się można od wszystkich znajomych i rodziny jeszcze przed rozwiązaniem. W danej chwili rozumiemy i akceptujemy taki stan rzeczy. Jednak czasem rzeczywistość mija się z wcześniejszymi wyobrażeniami. Kiedy istnieją sytuacje, gdy dziecko budzi się często (nawet co 1h w nocy) warto pamiętać o kilku zbawiennych zasadach:

– jak masz tylko chwilę – śpij, kiedy twój maluszek ma drzemki;

– odłóż codzienne obowiązki na bok, świat się nie zawali jak choć raz mieszkanie nie zostanie posprzątane

– posiłkuj się chętnymi osobami do pomocy. Kiedy ktoś z bliskich wyraża chęć by ci pomóc, np. w wyjściu z niemowlakiem na spacer, wykorzystaj ten czas dla siebie i odpocznij

– dziel się obowiązkami ze swoim partnerem, to zdecydowanie ułatwia nabranie potrzebnego dystansu podczas nieustannego zajmowania się dzieckiem i jednocześnie pozwala znaleźć potrzebną równowagę psychiczną ale i fizyczną

Brak apetytu – częste zmęczenie, niedospanie, trudności w odnalezieniu się w nowej sytuacji i roli powoduje, że nie masz czasu na jedzenie lub zwyczajnie zapominasz by jeść. To wielki błąd. Posiłki powinny być przynajmniej tak samo regularne jak podczas ciąży, czyli 5-6 małych posiłków w stałych odstępach czasu. Odpowiednie nawodnienie organizmu poprzez częste picie wody, zdrowe i systematyczne odżywanie pozwala na szybką regenerację organizmu po porodzie, ale równie istotnie wpływa na pokarm matki.

To nie jest takie niemożliwe. Choć przy dużej ilości obowiązków trudno myśleć o systematycznych posiłkach warto uwzględnić to w planie dnia. Przygotuj wcześniej pożywne przekąski np. marchewkę, jabłko, gruszkę itp. Zrób obiad np. w parowniku – nie wymaga to specjalnych przygotowań i pilnowania podczas robienia. To szybki sposób na dobre, zdrowe i pożywne posiłki.

Co za dużo to niezdrowo – jakże trafne staje się to przysłowie, gdy każdy rodzic staje przed wyborem co będzie potrzebne, kiedy dziecko przyjdzie na świat. Reklamy, sklepy, poradniki itp. wręcz ukazują co ułatwi, ulepszy, wspomoże w opiece nad maleństwem. Czy faktycznie wszystko jest tak niezbędne i nade potrzebne?

Proste ruchy pomogą nie utonąć w ilości „potrzebnych” rzeczy:

1- zrób listę na 2 miesiące przed rozwiązaniem

2- po miesiącu skreśl to co dostałaś od znajomych, a zakreśl to co nadal uważasz za niezbędne

3- popytaj swoje koleżanki (też mamy) co im się przydało, a co uważają za nietrafiony zakup

4- ponownie przeanalizuj swoją listę i kup to co chcesz sama kupić, daj kupić niektóre rzeczy innym (np. na prezent), kolejne rzeczy przekaż dziadkom, dla których to również miłe wsparcie.

Zapewne każda rodzina doświadcza indywidualnych emocji, które niekoniecznie znalazły się na powyższej liście. Są to najczęstsze trudności w pierwszych chwilach każdego rodzica. Warto pamiętać jednak, że w trudnych sytuacjach najskuteczniejszą formą interwencji jest – dać sobie i dziecku czasu. Niczego nie przyśpieszajcie, nie róbcie na siłę, tylko słuchajcie swojego instynktu i sygnałów, które daje wam dziecko. Przy wsparciu osób najbliższych jesteście w stanie przetrwać wiele.

Urszula Rogalska – pedagog, terapeuta, animator zabawy

playdoh_ego