Dziecko z ADHD. Co czuje?

Inni nie rozumieją, dlaczego dziecko zachowuje się w taki sposób, dlaczego łamie zasady, dlaczego nie ma autorytetów, nie dotrzymuje obietnic, wiecznie się spóźnia, wciąż ociąga się z wykonaniem zadania, wydaje się, że nie słucha poleceń. Dorośli czują się przez takie dziecko ignorowani, lekceważeni, odczuwają, że dziecko nie okazuje im należnego szacunku.

A co czuje i słyszy dziecko nadpobudliwe?

Jego zdaniem wszystko robi źle, wciąż popełnia błędy, nic mu się nie udaje. Pozornie jest pewne siebie. Jest głośne, ponieważ nie potrafi inaczej; jest go wszędzie pełno z powodu nadruchliwości; zaczyna zadanie, ale nie jest w stanie go dokończyć z powodu deficytu koncentracji i uwagi. Śmieje się głośno ze swoich porażek, żeby stworzyć wrażenie, że mu nie zależy. Robi głupie miny i uśmiecha się prowokująco, gdy dostaje reprymendę. Zachowuje się tak, jak by mówiło: „No i co mi zrobisz?”.

Wielu dorosłych: nauczycieli, wychowawców, opiekunów, trenerów daje się zwieść tej postawie. Uważają takie dziecko za bezczelne i aroganckie. To wszystko pozory. Dziecko pracuje nad tym, aby utrzymać taką postawę. Dlaczego? Dlatego, że mimo iż bardzo się stara, nic nie wychodzi mu tak, jak tego chciało. Dlatego, że nie spełnia oczekiwań i czuje się z tym źle. Jest jednak bardzo dumne, niechętnie przyznaje się do porażki, do niepowodzeń. W związku z tym postawa pewnego siebie „cwaniaka” ratuje, w jego oczach, poczucie godności. Udaje się to do momentu, gdy ktoś nie postanowi złamać tej obronnej postawy, rozumiejąc ją opacznie.

Dziecko nadpobudliwe ma szereg deficytów. Objawy nie są jego winą. Nie są też winą rodziców. Ono zwyczajnie takie jest.

Czy w takim razie należy zostawić sprawy własnemu biegowi? Czy można powiedzieć: „Dziecko z ADHD takie jest i już”?

Jedno dziecko ma słaby wzrok, inne słuch, a inne ma deficyty z powodu nadpobudliwości. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ten „rozwrzeszczany dzieciak” cierpi na zaburzenia działania mózgu. Rozwój technologiczny pozwolił na normalne życie dzieciom ze słabym wzrokiem, dając im okulary, dzieciom ze słabym słuchem – aparat słuchowy. Dziecku nadpobudliwemu trudniej jest pomóc.

Pomoc polega przede wszystkim na akceptacji i zrozumieniu. Polega na uczeniu norm społecznych, których dziecko nie ma „we krwi”, jak inne dzieci. Wielokrotnie należy przypominać i tłumaczyć. Jest to zadanie wymagające wielkiego zaangażowania i wielkich chęci. Jest to praca wieloletnia. Im więcej kierunków pracy obierzemy, im więcej pracy włożymy w dziecko, tym lepiej będzie sobie ono radzić w domu, w szkole, w organizacji życia i w kontaktach społecznych.

Skąd wiem tyle o dziecku nadpobudliwym? Skąd wiem tak dużo o tym, jak może postrzegać je otoczenie i co czuje samo dziecko? Jestem mamą nastolatka z ADHD, który obecnie radzi sobie doskonale. Moją misją jest wspieranie rodziców w radzeniu sobie z problemem nadpobudliwości u dziecka.

Małgorzata Adria – Doświadczona mama nastolatka z ADHD. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa ADHD. Certyfikowany Mediator Oświatowy PCM

_m

Prowadzi blog www.adhd-dziecko.pl. Prowadzi warsztaty dla rodziców na temat radzenia sobie z dzieckiem nadpobudliwym oraz konsultacje indywidualne na skype . Autorka książek: „Oswoić ADHD u dziecka” www.eb.adhd-dziecko.pl, „Budowanie systemu motywacyjnego dla dziecka”, www.system.adhd-dziecko.pl
Autorka internetowego Kursu dla rodziców „Jak lepiej radzić sobie z dzieckiem nadpobudliwym” www.adhd-dziecko.pl/kurs-dla-rodzicow/ oraz Kursu Mądrego Chwalenia www.adhd-dziecko.pl/madre-chwalenie-dziecka/


Czytaj recenzję książek Małgorzaty Adrii

oswoic_baner_200     system_baner_m