Mały dziób? – Bajka edukacyjna

W jednej grupie przedszkolnej były różne zwierzęta (nie były to tylko ptaki drapieżne). Dopiero w szkole, w pierwszej klasie, stworzenia te były rozdzielane według gatunków. Chodziły tam nie tylko Sowy, ale i między innymi: Pustułki, Orły, Jastrzębie i Kolibry. Niestety, ze strony psotnych Kolibrów Sówulka spotkała dość  niemiła sytuacja.

Dokuczały one ciągle innym ptakom. Mówiły, że mają bardziej kolorowe piórka albo że ich dziób jest najbardziej zwinny. Jednak żadne ze zwierząt nie zgadzało się z tym.

Nasz Sówulek nie od razu wiedział jak sobie poradzić w takich sytuacjach. W przedszkolu nie umiał jeszcze radzić sobie z kimś kto mu dokucza. To właśnie wykorzystały Kolibry. Latały za nim i ciągle krzyczały: „Masz mały dziób!”.

Nie ma co ukrywać – słowa te, za każdym razem, bardzo smuciły Sówulka. Jednak pewnego wieczoru, kiedy to Tata układał go do snu, powiedział jedno, bardzo ważne zdanie:

– Nie ważne jakiej wielkość jest Twój dziób, ale to co dzięki niemu mówisz i robisz.

Wtedy jeszcze Sóluwek nie bardzo rozumiał te słowa, ale to właśnie one pomagały (i nadal pomagają) zasypiać mu spokojnie. Sówulek zrozumiał to dopiero, kiedy zobaczył jak Tata (Komendant Leśnej Straży) wita się z kolegą. Podali sobie skrzydła na przywitanie i obaj podnieśli swoje dzioby do góry, które w jednej chwili… błysły. Widok ten wszystko wyjaśnił! Cała ptasia siła tkwi właśnie w dziobie! Nie ważne czy ten dziób jest mały czy duży!

Od tego czasu Sówulek wieczorem przed snem, zawsze czyści dokładnie swój dziób. Przeciera go małą, białą chusteczką. Pamięta także, że słowa które mówi mają bardzo dużą siłę, więc trzeba uważać na to, co się mówi, aby nie sprawić nikomu przykrości. Bo przecież, dwa małe dzioby spuszczone na kwintę, to nie jest fajny widok. A co do Kolibrów… one także zrozumiały, że siła tkwi w dziobie. To już jednak inna historia…

Malwina Musiałek – magister Terapii Pedagogicznej Uniwersytetu Wrocławskiego oraz słuchaczka studiów podyplomowych – Pedagogika Przedszkolna i Wczesnoszkolna. Ukończyła Pedagogikę Opiekuńczo – Resocjalizacyjną na Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej w Jeleniej Górze.W trakcie studiów ukończyła kurs języka migowego. Od wielu lat działa jako harcerka i wolontariuszka. Obecnie pracuje jako pomoc nauczyciela w punkcie przedszkolnym w Gdyni. Wokalistka amatorka i animatorka czasu wolnego. W wolnych chwilach planuje wycieczki, zabawy i bajki dla dzieci.