A może adaptacji sprzyjają naturalne, wrodzone zdolności dziecka? Dzieci nie lubią być zaskakiwane, wolą stabilność i sytuacje dla nich bezpieczne, komfortowe. Uczęszczanie do przedszkola powinno być poprzedzone przygotowaniami i budowaniem z dzieckiem atmosfery bezpieczeństwa oraz zaufania. Ważne, aby maluch oswajał się z sytuacjami dla niego nowymi w przyjazny i dobrze kojarzący się sposób. Warto również pamiętać, że im spokojniejszy i bardziej wyciszony jest rodzic, tym większa szansa, że dziecko będzie łatwiej adaptowało się do pracy w grupie i nowych miejsc. Pójście do przedszkola jednak to duże wyzwanie, nawet dla bardzo otwartego i spontanicznego dziecka. Rozstanie – pozostawienie w przedszkolu nawet na krótki czas będzie łatwiejsze jeżeli nasza pociecha już wcześniej uczęszczała do żłobka lub miała styczność z rówieśnikami czy opiekunką. Do nowej sytuacji zazwyczaj trudno jest się przyzwyczaić. Dziecko potrzebuje wtedy wsparcia i ciepłych słów, które koją niepokój. Jako rodzice możemy stykać się z najróżniejszymi problemami. Jednak pierwszy dzień w przedszkolu to specyficzna, nowa sytuacja, która może przyprawić o zawrót głowy, jeżeli brakuje świadomości jak skutecznie postępować. Przede wszystkim musimy pamiętać, że dzieci różnią się od siebie. Jedne zaklimatyzują się bardzo szybko i od razu rozpoczną zabawę z rówieśnikami, a innym potrzeba na to więcej czasu. Tak na prawdę wszystko zależy od osobowości dziecka, sposobu wychowania i stopnia poczucia bezpieczeństwa jakiego doświadczyło w rodzinie. Bardzo istotne jest okazywanie sobie uczuć i wsparcia od najwcześniejszych miesięcy życia. Takie dziecko uczy się bezpieczeństwa i zaufania w stosunku do rodzica. Także przewidywalność w rodzinie daje komfort psychiczny. Dziecko lubi kiedy plan dnia jest poukładany i mało stresujący. W rodzinach, w których panuje chaos i stresująca atmosfera może być znacznie trudniej o powodzenie. Takie dziecko jest napięte i doświadcza długotrwałego stresu. Nawet jeżeli odważy się pozostać w przedszkolu, przez pierwsze tygodnie może mieć trudności z przyzwyczajeniem się do otoczenia, w którym się znalazło. Nas rodziców, szczególnie powinny zaniepokoić długo utrzymujące się objawy takie jak: rozdrażnienie, agresja, płaczliwość, brak apetytu, wycofanie – niechęć do kontaktów, kłopoty ze snem. Dziecko przesadnie ciche i przygnębione nie włącza się do zabaw, trzyma się na uboczu. W takiej sytuacji rodzic powinien utrzymywać stały kontakt z nauczycielem i wspólnie pracować nad dzieckiem, aby wsparcie to dawało lepsze rezultaty. Mądre postępowanie rodziców i obserwacja nauczycieli mogą pomóc przełamać się nieśmiałemu dziecku i wdrożyć w nowy świat zabawy. W przypadkach szczególnie trudnych, gdzie dziecko zamyka się w sobie i nie uczestniczy w życiu przedszkola, może być potrzebny kontakt z psychologiem. Ten podsunie rodzicom rozwiązania i ćwiczenia, które samodzielnie będą mogli przepracować z dzieckiem. Przedszkole jest miejscem, w którym nasza pociecha nagle musi zacząć radzić sobie sama. Wiele obowiązków staje się przytłaczających. Nadopiekuńczość rodzica daje wtedy o sobie znać w sytuacjach w których dziecko nie potrafi samodzielnie się ubrać, zawiązać bucika czy utrzymać prawidłowo widelca. Nadmierne jego wyręczanie, może być bardzo szkodliwe i sprawić, że będzie się ono bało próbować czegokolwiek nowego – także z lęku przed porażką czy wyśmianiem. Może denerwować się, kiedy najprostsze czynności sprawiają trudność – tutaj dziecko potrzebuje dużo wsparcia i wyrozumiałości. Ocenianie rodzica i brak równowagi pomiędzy wcześniejszym wyręczaniem, a późniejszym wymaganiem w przedszkolu, może przyspożyć więcej stresu niż pożytku. Mimo wszystko najważniejsza jest tutaj sfera emocjonalna i poczucie pozostawienia w przedszkolu. Ta bolesna rozłąka nieraz urasta w oczach dziecka i rodzica do ogromnych rozmiarów. Często rodzice wymagają od niego zbyt wiele, rzucają na głęboką wodę, pozostawiają z emocjami, aby radziło sobie samo – bo takie jest życie, tak trzeba. Inni nie mogą opuścić przedszkola i przeżywają rozstanie o wiele silniej niż ich pociechy. Najważniejsze, aby dziecko wiedziało, czego ma się spodziewać, aby sytuacja była w miarę przewidywalna. Dobrze jest już w domu przećwiczyć sytuację rozstania i opowiedzieć dziecku co się wydarzy. Dobrze jest wytłumaczyć, że pozostanie w miejscu, w którym będą inne dzieci, będzie możliwość zabawy, poznania nauczycieli, a także o tym, że rodzice po zakończonej pracy odbiorą je z przedszkola. Warto powtarzać dziecku, że w przedszkolu spotka nowych przyjaciół, miłe panie, które zaopiekują się nim podczas nieobecności rodziców. Rodzic może również obiecywać niespodziankę w domu po powrocie z przedszkola. Nagradzanie jest bardzo istotne przy nauce samodzielności – chwalenie dziecka będzie więc przynosiło dobre efekty i zmotywuje je. Wszystkie objawy towarzyszące pozostawieniu w szkole czy przedszkolu są naturalne, ale warto pamiętać, że to mija! To stan, którego doświadcza każdy z nas, gdy nie zna sytuacji w której ma się znaleźć. To coś jak pierwszy dzień w pracy – nie wiemy czego się spodziewać, ale wychodzimy z uczuciem ulgi, i drugiego dnia idziemy pracować mniej napięci. Ponieważ wiemy czego się spodziewać i zwyczajnie co nas tam czeka.
O czym warto pamiętać?