Woda mi niestraszna! O zachęcaniu dziecka do kąpieli

Irytacja i zdenerwowanie nie są dobrym doradcą. Trzeba spróbować podejść do tematu ze spokojem. Na początek warto jest przeanalizować całą sytuację, zastanowić się nad powodem dziecięcej niechęci. Zaczynamy od spraw podstawowych – sprawdzenia, czy temperatura wody i otoczenia jest odpowiednia (niektóre maluchy wolą trochę cieplejszą wodę niż jest powszechnie zalecana), czy zanurzamy brzdąca gwałtownie czy stopniowo. Jeśli w wodzie płacze noworodek, warto jest owinąć go najpierw w pieluszkę tetrową i w niej oswajać z wodą. Lepiej jest zanurzać powoli, rozpoczynając od stóp, po pupę i resztę ciała. Uchwyt rodzica musi być pewny (ale nie bolesny!), aby dziecko czuło się bezpiecznie. Jeśli malec denerwuje się podczas spłukiwania głowy, można pomyśleć o zakupie specjalnego ronda, zabezpieczającego przed spływaniem wody na buzię.

Dobrze jest nastawiać dziecko pozytywnie do kąpieli, pokazywać, że wieczorne mycie jest czymś normalnym. Nasza pociecha poczuje się pewniej, gdy sama będzie mogła przećwiczyć kąpiel na swojej zabawce. Pozwólmy jej na korzystanie z wanienki i innych akcesoriów. Ostatecznie można spróbować wspólnej kąpieli z dzieckiem, ale nie pozwalać na to zbyt często. Maluch powinien nauczyć się samodzielnego mycia.
Niezmiernie istotny jest spokój i opanowanie kąpiących, miłe zagadywanie. Przyjemna atmosfera wpłynie uspokajająco na najmłodsze dzieci, zwłaszcza śpiewanie im. Maluch powinien kojarzyć wodę z czymś pozytywnym, a w zdecydowanej mierze wpływa na to zabawa. Możliwość zabawy w wodzie zapobiegnie odbieraniu mycia w kategoriach przykrego obowiązku. Jak się bawić podczas kąpieli? Do wykorzystania mamy wiele możliwości:

– kule musujące przeznaczone dla dzieci, fantazyjne mydełka, płyny do kąpieli;
– zabawa sitkiem i pływającymi rybkami, kolorową gąbką, zabawkami mocowanymi do brzegu wanny lub płytek pod prysznicem, myjkami-pacynkami;
– uatrakcyjnienie kąpieli wyłożeniem wanny lub brodzika matą antypoślizgową;
– przelewanie wody kubkami i małymi pojemnikami.

Warto jest iść do sklepu z dzieckiem, aby samo wybrało sobie towarzyszy wodnych harców. Po kąpieli trzeba przygotować ulubiony ręcznik i piżamkę. Pamiętajmy – najważniejsze jest podtrzymywanie dobrej atmosfery.

Anna Chmielewska – pedagog, absolwentka pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej oraz edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej na UAM w Poznaniu