Zdenerwowany maluch – o dziecięcej autoagresji


Zdenerwowany lub przestraszony maluch zaczyna z całej siły ciągnąć się za włosy, walić głową o ścianę, stół lub bić się po twarzy. Autoagresja to problem, z którym rodzice muszą zacząć walczyć jak najszybciej.

Kilka słów na początek…

Autoagresja to działanie lub szereg działań mających na celu spowodowanie psychicznej albo fizycznej szkody, jest to agresja skierowana „do wewnątrz”. To pewne zaburzenie instynktu samozachowawczego, który wyraża się tendencją do samookaleczeń, samouszkodzeń zagrażających zdrowiu, a nawet życiu.

Dlaczego maluchy tak reagują?

Przyczyn może być wiele. Zachowania autoagresywne zdarzają się również u dzieci w starszym wieku, ale wtedy nie powinny być tak nasilone, jak w niemowlęctwie. Najprawdopodobniej w tym okresie takie zachowanie spowodowane jest nieumiejętnością radzenia sobie ze zbyt silnymi emocjami. Wiele dzieci w ten sposób wyładowuje swoje zdenerwowanie i frustrację. Jeśli autoagresja objawia się rzadko i tylko w chwilach złości, a Wasze dziecko najczęściej jest zrelaksowane i szczęśliwe, najprawdopodobniej nie ma większego powodu do niepokoju.

Autoagresywne zachowanie niemowlęcia może być spowodowane odczuwaniem bólu, np. dziąseł w czasie ząbkowania. Maleństwo próbuje się w ten sposób uspokoić, niestety nie jest świadome, że sprawianiem sobie bólu nie osiągnie wyciszenia emocjonalnego. Wtedy niezbędna jest pomoc opiekuna. Trzeba wziąć malucha na ręce, utulić go, cichutko śpiewając. Nie są to sytuacje, które powinny budzić lęk rodziców.

U dzieci starszych zachowania autoagresywne najczęściej są odpowiedzią na sytuacje konfliktowe, frustrację oraz złość. Gdy maluch czuje się skrzywdzony, gdy czegoś mu zabraniamy, może w akcie desperacji zacząć wyrządzać sobie krzywdę, gdyż nie potrafi w inny sposób poradzić sobie z negatywnymi emocjami. W ten sposób dziecko stara się rozładować wszystkie swoje emocje, całe napięcie.

Jak pomóc…?

Rodzice w takiej sytuacji powinni podjąć działania i starać się pomóc dziecku. Pierwszy krok to obserwacja, kiedy najczęściej dochodzi do zachowań autoagresywnych oraz co jest ich przyczyną. Gdy zachowania powoduje złość, można poprzez odpowiednie gry i zabawy nauczyć dziecko radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.

Warto spróbować najprostszych sposobów radzenia sobie z dziecięcą autoagresją. Jeśli dziecko w chwilach zdenerwowania wyrywa sobie włosy, możecie po prostu przyciąć je na krótko, by maluch nie mógł za nie chwycić. Warto przemyśleć własne zachowanie w stosunku do dziecka: czy atmosfera w domu nie jest zbyt nerwowa, czy poświęcacie mu wystarczająco dużo czasu, czy zbyt często nie reagujecie krzykiem? Jeżeli agresja skierowana przeciw samemu sobie jest skutkiem poważnego napięcia psychicznego Waszej pociechy, jej źródło należy wyeliminować jak najszybciej. Natomiast jeśli problem autoagresji nie mija z wiekiem, trzeba udać się do lekarza, by upewnić się, czy u malucha nie pojawiają się początki choroby nerwowej lub autyzmu.

Kilka słów na koniec…

Zachowania autoagresywne pojawiają się u dzieci i nie oznacza to, że rodzice od razu powinni udać się z pociechą do specjalisty, by zbadał je pod kątem zaburzeń, ale również nie należy bagatelizować problemu. Reakcja rodziców powinna być natychmiastowa i obejmować zarówno obserwację dziecka, jak i udzielenie mu pomocy, nauczenie go właściwych i skutecznych sposobów radzenia sobie z emocjami oraz rozładowywania napięcia.

Marta Kaczorowska – psycholog. Sens Therapies