Na spacer z dzieckiem brzegiem morza zabieramy pudełko lub torebkę, do której wkładamy znalezione „skarby”: muszelki, kamyczki, patyczki. Po spacerze razem z maluchem wyrównajmy powierzchnię piasku i na nim tworzymy obrazki. Na początku dziecko może naśladować nasze pomysły, a potem możemy zamienić się rolami.
Taka zabawa doskonale ćwiczy wyobraźnię, naśladowanie i koordynację wzrokowo-ruchową.
2. Budujemy – i burzymy!
Wspólnie z dzieckiem zbudujemy kilka piaskowych budowli: zamek z wieżami, most nad kanałem. A teraz pozwólmy dziecku zburzyć te konstrukcje! Maluch będzie miał sporo frajdy. Małe dzieci uwielbiają być siłą sprawczą tak „spektakularnych” działań. Ale potem spróbujmy namówić malca na ich odbudowę przy naszej pomocy. Taka zabawa uczy myślenia przyczynowo-skutkowego. Uczy cierpliwości i odpowiedzialności, a także daje dużo śmiechu i radości.
3. Gdzie jest ręka?
Połóżmy dziecko na piasku (nie na pełnym słońcu!), podłóżmy mu pod główkę ręcznik. Powoli zasypujmy piaskiem najpierw nóżkę prawą, potem lewą, ręce, tułów. A kiedy zostanie na powierzchni tylko głowa i szyja to zaproponujmy naszemu maluszkowi, aby jednym ruchem wykopał się z piasku. Następnie zamieniamy się rolami i dziecko nazywa części ciała mamy lub taty, które zasypuje. Po skończonej zabawie razem biegniemy do wody, żeby się wykąpać. Zabawa taka uczy nazywania części ciała i rozpoznawania stron: „prawa” i „lewa”.
4. Granica morza
Na kolejny spacer bierzemy dwa patyki. Stojąc nad brzegiem morza rysujemy linię równoległą do morza. Obrysowujemy, jak fala zmywa linię. Możemy też stanąć za linią i sprawdzić czy morze dotknie naszych stóp. To super zabawa na koordynację wzrokowo-ruchową i refleks.
Wakacje nad morzem dają wyjątkową możliwość oswajania dziecka z wodą. Podczas spacerów brzegiem idźmy tak, aby woda lekko ochlapywała mu stopy. Kiedy nie będzie fal na wodzie, możemy stopniowo zamoczyć całe nóżki dziecka i ręką delikatnie prysnąć kilka kropli wody na jego rączki. Możemy też wspólnie bawić się zbliżając się i oddalając od wody.
Na plaży przydadzą się też zabawki – szczególnie plastikowe (nie ubrudzą się), no i wszelkie foremki do robienia piaskowych bab!
Joanna Żukowska – logopeda
