Zabawy na niepogodę

Wakacyjny „aktywny wypoczynek” całą rodziną – np. na górskich szlakach czy na rowerze – jest cudownym przeżyciem. Szykujemy się do niego na długo przed samym wyjazdem. Uczymy dzieci zasad bezpieczeństwa, a nasze pociechy niecierpliwie odliczają dni do wyjazdu. Marzy nam się odpowiednia pogoda na zaplanowane wędrówki. Jednak co w sytuacji, gdy przyjdzie nam pozostać w kwaterze? Jak zagospodarować czas wolny najmłodszym, by się nie nudziły? Oto kilka podpowiedzi:

Polowanie na…..

Rodzice umawiają się z dziećmi, że na kilka minut dzieci wychodzą z pokoju. W tym czasie zadaniem rodziców jest umieszczenie w różnych zakątkach pokoju np. ziaren fasoli lub innych drobnych przedmiotów. Dzieci mają za zadanie odnaleźć jak największą ilość porozstawianych produktów w wyznaczonym czasie. Osoba, która odnajdzie najwięcej – wygrywa i otrzymuje miano np. fasolowego króla. Nagrodą może być np. zaszczyt noszenia wykonanej wspólnie z papieru i folii korony, lub spełnienie jednego życzenia zwycięzcy.

Łańcuch masażu

Po wędrówkach każdemu marzy się relaks np. poprzez masaż. Często jednak bywa tak, że trudno znaleźć chętnego do masowania kogoś. Zdecydowanie łatwiej jest odnaleźć osobę chętną do poddania się masażowi. Dlaczego miałby ktoś rezygnować z takiej przyjemności. Zapewnijcie sobie wszyscy chwilkę relaksu i pomasujcie siebie wszyscy jednocześnie. Siądźcie na krzesłach lub na podłodze tworząc okrąg – i wymasujcie plecy osoby przed wami! Osoba masowana musi jedynie poprzez wydawane dźwięki informować swojego masażystę jakie wrażenia odczuwa podczas zabiegu.

Widzę coś!

Jedna osoba wymyśla sobie kolor (np. czerwony). Z pomieszczenia, w którym się wszyscy znajdujecie, wybiera przedmiot w tym samym kolorze. Po czym podaje głośno informację: „Widzę coś, co jest czerwone”. Zadaniem pozostałych członków zabawy jest wymienianie przedmiotów z pomieszczenia w wybranym przez osobę kolorze (czerwonym). Osoba, która odgadnie, o jakim przedmiocie myślała osoba zaczynająca grę, jako kolejna wymyśla kolor i dopasowuje do tego przedmiot.

Opowieści przy ognisku

Jeśli wieczorem deszcz ustanie, świetną propozycją jest zorganizowanie ogniska. Przygotowujemy kije na których będziemy piec kiełbaski, chleb. Można także przygotować ziemniaki. Jednak najciekawsze wspomnienia z ogniska pozostają, gdy osoba dorosła opowiada ciekawą historię. Zatem zadaniem taty, wujka lub dorosłego brata jest przygotować sobie taką historię, która zaciekawi, poruszy i wzbudzi różne emocje u najmłodszych słuchaczy.

Życzę udanych wakacji!

Urszula Rogalska – pedagog, terapeuta, animator zabawy

playdoh_ego