Babcia da nam mleczka, a dziadek ciasteczka…, czyli wartość rodziny wielopokoleniowej

Szczęśliwi ci rodzice i te dzieci, które mają w pobliżu babcię i dziadka. I nie tylko dlatego, że dzięki temu można zwolnić tempo i oszczędzić sobie chwil zadyszki, ale także z innych względów – chyba znacznie ważniejszych…

Co daje życie w rodzinie wielopokoleniowej? Co ofiarują naszym dzieciom dziadkowie, czego my rodzice nie możemy i chyba z definicji dać nie potrafimy? Po pierwsze doświadczenie życiowe, które daje babci i dziadkowi więcej cierpliwości do naszych pociech. To więcej łagodności i zupełnie inne spojrzenie na świat, jaki dziadkowie pokazują swoim wnukom. Bo osoba starsza, najczęściej na emeryturze, ma już za sobą czas walki o karierę,  pracę i  utrzymanie rodziny. Babcia pokaże wnukowi piękno parku jesienią, pozbiera kasztany i będzie się tym mogła podelektować, bo ma na to czas. A po powrocie do domu babcia zaprosi wnuczkę do lepienia pierogów. Frajda nieopisana! Dziadek opowie wnukowi niesamowite historie, których zmęczona po pracy mama już nie wymyśli. A kołysanki i rymowanki z naszego dzieciństwa? Który z rodziców je pamięta i ma cierpliwość odśpiewać wszystkie zwrotki? To także domena dziadków.

Czas, jaki nasze dzieci spędzają z naszymi rodzicami, może być naprawdę fascynujący. Czasami jednak zdarza się, że babcia lub dziadek obawiają się, czy poradzą sobie i nadążą za pełnym energii maluchem. Jak zapobiec nudzie? Pomocą w takiej sytuacji może okazać się ciekawa książka, która niedawno ukazała się na rynku: „Poradnik dla Babci i Dziadka. Gry, zabawy wskazówki. Jak wesoło spędzać czas z wnukami” (Wydawnictwo Pestka, 2011). Znaleźć w niej można wiele inspirujących pomysłów na zabawy w domu i na powietrzu oraz powtórkę z pielęgnacji malucha. Po takiej lekturze babcia lub dziadek z pewnością poczuje się pewniej i spokojniej.

A co jeszcze dziadkowie mogą dać naszym dzieciom? W czasach, kiedy to kult młodości, sprawności i piękna opanował wiele dziedzin życia, dziecko wychowywane w rodzinie wielopokoleniowej ma szansę, już od najmłodszych lat, uczyć się, że na świecie są także ludzie starsi, którzy funkcjonują nieco inaczej, wymagają czasami pomocy, ale też szacunku. Dziecko widzi i rozumie więcej niż jego rówieśnik, który nie ma szczęścia obcować z babcią lub dziadkiem. A są to kwestie trudne i ważne, które chcemy przekazać naszym dzieciom. Z pewnością łatwiej jest nam to zrobić, gdy dzieje się to po prostu każdego dnia, poprzez kontakt dziecka z osobami ze starszego pokolenia. Gdy nie mamy takiej możliwości, znaczniej trudniej będzie wytłumaczyć dziecku, dlaczego w autobusie ustąpimy miejsca osobie starszej lub to, że ktoś zachorował i wymaga opieki. A to przecież też część naszego życia.

Moja ciocia, szczęśliwa babcia, zawsze powtarza: Rodzice są od wychowywania, dziadkowie od rozpieszczania! Kochająca babcia i dziadek mogą być wspaniała pomocą dla rodzica w trudnym procesie wychowania. Korzystajmy z ich mądrości!

Paulina Milewska – psycholog, psychoterapeuta. Prowadzi indywidualne e-konsultacje oraz grupy wsparcia za pomocą platformy internetowej www.psychospace.pl. Stale współpracuje z Wydawnictwem Pestka, wydawcą pozycji poradnikowych dotyczących opieki nad dzieckiem („Ja, Tata!”, „Poradnik dla babci i dziadka”). Prywatnie żona i mama dwuletniej córeczki.

Polecane książki:

Poradnik dla babci i dziadka. Gry, zabawy, wskazówki, jak wesoło spędzać czas z wnukami
Elizabeth LaBan
il. Sean Sims
przeł. Wanda Stompór
wyd. Pestka, Gdynia 2011

wydawnictwo pestka