Niezapomniany Dzień Dziecka


Prezenty

Podarunki, tak jak pod choinkę, są na stałe wpisane w świętowanie Dnia Dziecka. I nie jest to nic złego. Wręcz przeciwnie. Dzieci czekają na prezenty i szkoda byłoby je zawieść. Jedyną kwestią dyskusyjną powinno być to, co podarować.

Prezent powinien być przede wszystkim niecodzienny. Postarajmy się wybrać drobiazg, którego nasza pociecha jeszcze nie ma, a wiemy, że będzie zgodny z jej zainteresowaniami. Miłośnikowi samochodzików podarujmy prosty drewniany model, który razem z nim złożymy.  Pomyślmy o czymś, co pozwoli nam spędzić czas z dzieckiem. Świetną, angażującą całą rodzinę niespodzianką-zabawką są puzzle – najlepiej własnoręcznie wykonane ze zdjęcia dziecka lub wszystkich domowników.

Aha, nie zapominajmy także o słodyczach. W granicach rozsądku, ale powinny się pojawić. W końcu to Dzień Dziecka! 🙂

W mieście

Poświęćmy ten dzień dziecku. Zapytajmy je, jak chciałoby go spędzić. Z pewnością mamy pod ręką masę imprez organizowanych w mieście. Wyszukajmy w mediach jak najwięcej ciekawych propozycji. Przedstawmy je dziecku i pozwólmy mu zadecydować, nawet jeśli wybierze wszystko, co zaproponujemy, będzie miało poczucie, że to ono jest teraz najważniejsze. A przecież o to chodzi.

Możemy pójść do muzeum. Niektóre muzea mogą w tym dniu proponować specjalne pokazy lub samodzielne przeprowadzenie doświadczeń.

Wiele maluchów będzie też zachwyconych teatrem. Niektóre teatry organizują w tym dniu specjalne spektakle, w których dzieci mogą być czynnymi uczestnikami, proponują spotkanie z aktorami, różnego rodzaju zabawy.

Kina tego dnia także będą miały bogatą ofertę skierowaną do dzieci i z pewnością poza seansem zaproponują maluchom ciekawe zabawy tematyczne związane z filmem, na który je zabierzemy.

Możemy zaproponować dziecku wyjście na festyn, miejmy jednak na uwadze to, że wielość atrakcji i tłumy mogą wzbudzać wiele frustracji. Nasz maluch będzie chciał zobaczyć wszystko, a nie zawsze będzie to możliwe. Zniecierpliwienie dziecka może doprowadzić je do płaczu, co z kolei wzbudzi i naszą niechęć. Może jednak warto wybrać imprezy bardziej kameralne.

Za miastem

Załóżmy, że pogoda nam dopisze i  1. czerwca będzie świeciło słońce. Nie możemy tego zmarnować. Wybierzmy się na wycieczkę do lasu, w ładną okolicę tuż za miastem. Taka wyprawa nabierze rumieńców, jeśli uczynimy z niej swoistą ekspedycję i odpowiednio się do niej przygotujemy. Zapakujmy do plecaka kanapki, lornetkę, atlas roślin. Taka wyprawa to świetna okazja, by pokazać dziecku świat: mrowisko, dziuplę. Starajmy się docenić jego dociekliwość, spostrzegawczość, a przede wszystkim to, że jest świetnym kompanem.

Taką wyprawę możemy śmiało połączyć z piknikiem. Jeśli to nie będzie przeszkadzało naszemu maluchowi, zaprośmy na wyprawę przyjaciół z dziećmi. W większym gronie możemy nawet zorganizować małe podchody. Kiedy dzieci puszczają latawce lub grają w piłkę, jedno z rodziców może przygotować krótką trasę z niespodziankami. Pamiętajmy, aby dostosować ją do wieku dzieci. Im młodsze maluchy, tym częściej zaplanujmy postoje, znaki, wskazówki i inne atrakcje. Najlepiej w formie kolorowych obrazków.

Na własnym podwórku

Ekscytującą wyprawę możemy zastąpić zabawą na własnym podwórku, u znajomych, czy na działce u dziadków. Zorganizujmy maluchom Wyprawę po Skarb! Do drewnianego kuferka lub kolorowego pudełeczka włóżmy trochę ładnych, zdobionych kamyków, różnobarwnych korali, muszli, może trochę złotych (czekoladowych) monet… Schowajmy taki skarb na podwórku, a maluchom wręczmy własnoręcznie malowaną mapkę z oznaczoną drogą prowadzącą do skarbu oraz różnymi zadaniami i utrudnieniami.

Może zdarzyć się tak, że nasze podwórkowo-wyjazdowe plany pokrzyżuje pogoda. Co wtedy? Nie ma powodu do zmartwień. Troszkę fantazji i uda nam się uczynić ten dzień wyjątkowym także w domu.

Dzieci kochają niespodzianki!

Niezależnie od tego, jakie zaplanowaliśmy atrakcje na Dzień Dziecka, warto zaskoczyć dziecko już rano. Na sam początek – śniadanie do łóżka. Nie martwmy się, że to niewychowawcze. To Dzień Dziecka, dzień inny niż wszystkie pozostałe. Przysmaki podane na pięknie nakrytej tacy to miły początek tego szczególnego dnia.

Kolejnym niecodziennym akcentem może być telegram lub list do malucha. Trzeba go wysłać dzień lub dwa wcześniej. Na dzieciach robi piorunujące wrażenie. Przyniesie go rano prawdziwy pan listonosz, zapyta o pannę Małgosię czy pana Jasia i wręczy naszemu dziecku. Napiszmy mu wierszem lub prozą, najlepiej jak najprościej, jak bardzo je kochamy, jak jest dla nas ważne. Takie życzenia od mamy i taty niektóre dzieci przechowują jak największe skarby.

Wraz z przyjaciółmi i ich pociechami możemy zorganizować bal z okazji Dnia Dziecka. Może być to np. bal przebierańców, na który dorośli przebiorą się za dzieci, a dzieci za dorosłych. Możemy też wspólnie przygotować inscenizację jakiejś bajki z kostiumami i dekoracjami. Dzieci na widowni, rodzice na scenie, no i oczywiście bilety, programy, szatnia z numerkami. Wystarczy odrobina fantazji…

Jaki będzie ten Dzień Dziecka, zależy tylko od nas. Postarajmy się, aby był niezapomniany, wypełniony naszą uwagą i obecnością, tak ważną dla naszego dziecka. Dzięki wspólnym zabawom my, rodzice, zbliżamy się do dziecka – możemy obserwować swojego malucha, dowiadywać się więcej o tym, co go interesuje, pasjonuje, co sprawia mu przyjemność.

Drodzy Rodzice, ten dzień, jak sama nazwa wskazuje, powinien należeć tylko do dziecka. I pamiętajmy o rzeczy najważniejszej – o spełnieniu dziecięcych marzeń.