Samodzielne powroty ze szkoły – czy i kiedy? » EgoDziecka

Zgodzić się, czy jeszcze nie? Z jednej strony – rzeczywiście, takie powroty to nauka odpowiedzialności, zarządzania czasem, z drugiej jednak – tyle niebezpieczeństw czyha po drodze, a twoje dziecko jest takie roztrzepane…

Weź głęboki oddech, spójrz na swoje dziecko i oceń, na ile jest już samodzielne. Czy samo wykonuje obowiązki domowe, czy trzeba tego ciągle pilnować? Czy kiedy jesteście w sklepie lub na placu zabaw, jesteś w stanie zaufać mu na tyle, by spuścić je z oczu? Przypomnij sobie, co do tej pory twoje dziecko robiło już zupełnie samo, poza twoją kontrolą (było na koloniach, samo wychodzi do mieszkającej po sąsiedzku koleżanki, a może robi zakupy w osiedlowym kiosku)? Jeżeli uważasz, że jakieś zaczątki samodzielności zostały już poczynione, nauka indywidualnych powrotów ze szkoły to dobry pomysł.

Jak się przygotować?

Najpierw teoretycznie. Porozmawiaj z dzieckiem o jego wyobrażeniach nt. samodzielnych powrotów. Ustalcie, czy dziecko ma wracać od razu po dzwonku, czy też jest jakaś konkretna godzina, o której ma wychodzić ze szkoły (np. po obiedzie). Wyznaczcie też konkretną porę, o jakiej dziecko ma do domu dotrzeć (w zależności od planu lekcji na dany dzień) – a najlepiej zrobić to, pokonując razem ustaloną wcześniej trasę, by sprawdzić, ile ta czynność zajmuje czasu. Niezbędna będzie także rozmowa o bezpieczeństwie – nawet, jeżeli dziecko powie, że to nuda i wszystko wie, należy wyraźnie przestrzec je przed kontaktami z nieznajomymi, koniecznie należy też przypomnieć sobie zasady poruszania się po drodze pieszego.

Samodzielnie wracające dziecko trzeba też odpowiednio wyposażyć – obok klucza do domu, bardzo praktyczny będzie zapewniający stałą łączność telefon, a także zegarek na rękę dla lepszego kontrolowania czasu, oraz odblaski – by dziecko było lepiej widoczne na ulicy podczas długich zimowych wieczorów.

Dodano do koszyka.
0 produktów - 0,00