Dziecko i komputer – dziesięć przykazań

Po pierwsze: ograniczenia

Nie czekaj z ustaleniem ograniczeń czasu spędzanego przez dziecko przed komputerem, bo im dłużej z tym zwlekasz, tym trudniej będzie te zasady wprowadzić. Najlepiej od najmłodszych lat ustal dzienny limit czasowy, na przykład do godziny dziennie dwa razy w tygodniu dla trzylatka, i zwiększaj go wraz z wiekiem pociechy.

Po drugie: konsekwencja

Zasady to jedno, a przestrzeganie ich, to drugie – szczególnie biorąc pod uwagę upór dzieci – ale bez konsekwencji żadne reguły i ograniczenia nie mają sensu. Warto pomyśleć wcześniej nad ciekawym zajęciem, które pozwoli skierować uwagę dziecka na coś innego i ułatwi rozstanie z komputerem po upływie wyznaczonego czasu. Naturalnie czasem – na przykład, gdy dziecko jest chore – możesz pozwolić mu na więcej, zaznacz jednak, że to wyjątkowa sytuacja.

Po trzecie: pora ma znaczenie

Korzystanie z komputera nie powinno być najważniejszą czynnością dnia ani dezorganizować życia rodziny. Niedopuszczalnym jest, by dziecko na przykład rezygnowało ze wspólnych posiłków, odrabiania lekcji czy innych aktywności na rzecz ślęczenia przed monitorem.

Po czwarte: razem ciekawiej

Korzystajcie z programów edukacyjnych i gier umożliwiających wspólna zabawę, dyskutujcie, wymieniajcie uwagi na temat tego, co dzieje się na ekranie monitora – to zdecydowanie jest ciekawsze i bardziej wartościowe.

Po piąte: postaw na aktywny odbiór

Odpowiednio wykorzystywany komputer może przynieść dziecku i jego opiekunom wiele korzyści. Dostępne na rynku multimedialne gry edukacyjne, nie tylko są w pełni bezpieczne i sprawdzone przez ekspertów, ale też zaciekawiają dziecko, uczą przez zabawę. Taka alternatywa z pewnością uczyni z komputera narzędzie przyjazne edukacji, potrafiące zachęcić nawet najbardziej opornych i wybrednych uczniów do zgłębiania nowych treści.

Po szóste: komputer to nie namiastka

Nie może być namiastką opieki rodziców, nauki czy wspólnej zabawy. Niech komputer nie będzie sposobem na uspokojenie czy pocieszenie dziecka, w tym nikt ani nic nie wyręczy ciebie.

Po siódme: Jak będziesz grzeczna/grzeczny to…

Nie przekupuj, nie używaj komputera jako nagrody ani nie zabraniaj korzystania z niego za karę – wszystko to powoduje, że staje się on jeszcze bardziej pożądany przez dziecko, utrwala przekonanie, że jest czymś szczególnie atrakcyjnym.

Po ósme: wybiórczość i kontrola

Najpierw sprawdź to, co włączasz dziecku, nie pozwalaj, by dziecko samo decydowało o tym, co ogląda, w co gra. Wybieraj odpowiednie gry i programy sprawdzone przez ekspertów, jak na przykład zabawy i gry edukacyjne Akademia Umysłu JUNIOR dla dzieci w wieku 5-9 lat, kolorowe, ciekawe, pozbawione przemocy – zdobyły wyróżnienie w kategorii multimedia w tegorocznej edycji konkursu „Świat przyjazny dziecku” organizowanego przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.

Po dziewiąte: dawaj dobry przykład

Jeśli nie rozstajesz się z laptopem nawet podczas obiadu, nie dziw się, że tak trudno ci odciągnąć dziecko sprzed ekranu komputera.

Po dziesiąte: osłabiaj negatywne skutki

Jeśli jednak jesteś rodzicem dziecka, które spędza przed monitorem zdecydowanie za dużo czasu – nie załamuj rąk! Postaraj się organizować ciekawe zajęcia odwracające uwagę od komputera i angażujące całą rodzinę; przekazuj wartości, dyskutując o złych i dobrych stronach korzystania z multimediów. Poza tym nie zapominaj o stymulowaniu zdolności twórczych i umysłowych dziecka, a przede wszystkim zaspokajaj jego potrzeby uczuciowe.

Komputerów używamy dziś wszędzie – coraz częściej także w szkołach, by usprawnić i przyspieszyć wiele procesów – dlatego nie ma sensu zabraniać dzieciom korzystania z nich. Dziecko przed komputerem nie musi od razu oznaczać straconego czasu, ogłupiających gier czy godzin spędzonych bezproduktywnie w Internecie. Komputer może być doskonałym narzędziem do nauki, rozwijania zdolności i poszerzania horyzontów – wszystko zależy od nas!

Karolina Matuszewska – mgr socjologii
www.akademia-umyslu.pl

au_logo