Sprawdziany i stopnie nieodłącznie kojarzą się ze szkołą. Mimo świadomości, że powszechnie stosowany system oceniania ma wiele wad, niewiele placówek decyduje się na poszukiwanie nowych rozwiązań. Coraz większą sympatię nauczycieli, rodziców, a przede wszystkim uczniów zyskuje ocenianie kształtujące – metoda, która odpowiada na pytanie, czego i w jakim celu będziemy się uczyć.
Czy obowiązujący w polskich szkołach system oceniania jest sprawiedliwym odzwierciedleniem wiedzy ucznia? Nierzadko stopnie są traktowane jako system kar i pochwał, i wcale nie mobilizują do nauki. Czy możemy jednak wyobrazić sobie szkołę bez ocen? Poszukiwanie alternatywy doprowadziło niektóre placówki do wdrożenia oceniania kształtującego – metody, która rzuca zupełnie nowe światło na przyszłość edukacji.
Czym jest ocena kształtująca?
W ocenianiu kształtującym nauczyciele zapoznają uczniów z realizowanymi celami oraz kryteriami, na podstawie których będą oceniani. Rola pedagoga obejmuje również monitorowanie postępów dzieci. Wnikliwa obserwacja umożliwia nie tylko rozpoznanie, jak przebiega proces nauczania, ale również modyfikowanie stosowanych metod i dostosowywanie ich do indywidualnych potrzeb każdego dziecka. Współpraca i efektywna komunikacja między nauczycielem a uczniem to niezbędne elementy, które umożliwiają osiąganie coraz lepszych wyników. W klasycznym systemie oceniania dzieci otrzymują zwykle informację o popełnionych błędach, natomiast w przypadku oceniania kształtującego w pierwszej kolejności wskazywane jest to, co uczeń zrobił dobrze. Kolejnym elementem informacji zwrotnej jest to, nad czym powinien jeszcze popracować oraz informacja na temat sposobu, który może mu pomóc osiągnąć założone cele. Ostatni element to informacja dotycząca kierunku rozwoju ucznia w przyszłości – inspiracja. Takie rozwiązanie sprzyja wszystkim uczniom – zarówno tym, którym nauka danego zagadnienia sprawia trudność, jak i tym, którym bardzo szybko udaje się zrealizować cele edukacyjne.
Czy rezygnujemy ze stopni?
System oceniania kształtującego nie oznacza rezygnacji ze stopni. Oceny cyfrowe (sumujące) uczniowie otrzymują po zakończeniu procesu nabywania wiedzy z danej dziedziny, np. po zakończeniu działu, a oceny kształtujące, czyli informacje zwrotne, uzyskują w trakcie procesu uczenia się. Zastosowanie tych dwóch metod sprawia, że uczniowie wiedzą, jak daleko już zaszli w procesie nauczania, a dzięki jasno określonym celom i kryteriom stopnie nie budzą żadnych wątpliwości.
Klasycznym przykładem połączenia oceniania sumującego (oceny cyfrowej) i oceniania kształtującego jest kurs nauki jazdy. Uczestnicy mają jasno określony cel i kryteria sukcesu. W pierwszym etapie uzyskują ocenę sumującą ze znajomości przepisów. W drugim – podczas praktycznej nauki jazdy pod okiem instruktora – otrzymują na bieżąco wskazówki, które pozwalają im na nabywanie i doskonalenie nowych umiejętności, a także korektę tego, co wymaga poprawy. Samo uzyskanie prawa jazdy nie zwalnia uczestnika od dalszego rozwijania świeżo nabytych kompetencji.
Z oceniania kształtującego płynie również wiele korzyści dla rodziców, którzy przestają skupiać się na pojedynczych ocenach swoich pociech, a dostrzegają, jak ważne są postępy i zdobyta wiedza. Zalety doceniają również nauczyciele, którzy zyskują możliwość realnego wpływu na rozwój uczniów i mogą efektywniej wykorzystać 45 minut lekcji.
Ocena kształtująca jest OK
Choć elementy oceny kształtującej wydają się niezbędne w procesie edukacji, nie jest to wciąż metoda stosowana powszechnie. Coraz więcej placówek docenia jednak jej zalety i korzyści. Ocena kształtująca nie jest obca uczniom Szkół Gaudeamus, którzy doskonale znają cele swojej nauki oraz kryteria oceniania, a dzięki sprawnej komunikacji z nauczycielami – mocne i słabe strony.
– W Szkołach Gaudeamus uczniowie wiedzą, co będą robić na lekcjach i za co będą oceniani,
a to doskonale wpływa na ich motywację oraz osiągane wyniki. To również ważny sygnał dla rodziców, że zdobyta wiedza i umiejętności są w procesie nauczania ważniejsze od oceny cyfrowej. W edukacji niezwykle ważna jest świadomość, jak różne są dzieci. Ocena kształtująca umożliwia uwzględnienie indywidualnego podejścia nie tylko poprzez zastosowanie różnorodnych strategii nauczania, ale przede wszystkim niezwykle ułatwia budowanie relacji między dzieckiem a nauczycielem. Czyni ucznia współodpowiedzialnym za proces edukacji i pozwala na budowanie motywacji wewnętrznej, która przekłada się nie tylko na sukcesy edukacyjne, ale również pozaszkolne uczniów – mówi Joanna Goc-Matyskiel, dyrektor ds. projektów edukacyjnych w Szkołach Gaudeamus.
Choć ocenianie kształtujące nie należy do najłatwiejszych, zalety płynące z jego stosowania udowadniają, że jest warte poniesionego trudu. Stosowanie tego systemu pozwala bowiem dostrzec efekty nauki, unikając jednocześnie wyrażania sądów. Wszystko to pozytywnie wpływa na samoocenę oraz motywację uczniów, którzy w procesie edukacji są przecież najważniejsi.
Więcej informacji: https://szkola-gaudeamus.pl