Rozsądek kontra uzależnienie, czyli bezpieczne dziecko w Internecie


Czy Internet stanowi wyzwanie dla współczesnych rodzin i szerzej mówiąc – relacji międzyludzkich na różnych społecznych poziomach? Na pewno! Nie oznacza to jednak, że można globalną, wirtualną sieć uznawać przede wszystkim za zagrożenie, wręcz przeciwnie – wystarczy postawić na racjonalność i pewną dyscyplinę (również samodyscyplinę), żeby stała się naszym sprzymierzeńcem, szczególnie, jeśli jesteśmy rodzicami.
 
Zdecydowana większość dzieci mieszkających w krajach UE ma zapewniony stały dostęp do Internetu (coraz więcej również w wersji mobilnej). Z jednego z ostatnich badań EU Kids Online wynika, że już 20 proc. polskich dzieci w wieku szkolnym (głównie nastolatków) z powodu niekontrolowanego korzystania z Internetu nie dosypia i nie dojada, a aż 30 proc. odczuwa dyskomfort psychiczny, gdy nie ma łączności z siecią. To pierwsze symptomy problemów, które nierozwiązane, mogą się przyczynić do powstania wielu zaburzeń, głównie emocjonalnych, ale również somatycznych. 

Co zrobić, żeby dziecko rozsądnie korzystało z Internetu?
 
1. Najważniejszy jest przykład i w przypadku „problemów” z Internetem danie odpowiedniego przykładu na pewno nie przyjdzie dorosłym z łatwością – nic jednak nie zmieni prostej zasady – wymagamy od dziecka, w pierwszej kolejności sami zachowujmy się odpowiedzialnie!
 
2. Warto spędzać więcej czasu w Internecie… razem, a więc w pierwszej kolejności nie przedstawiajmy dziecku Internetu jako „zakazanego owocu”. Na pewno, prędzej czy później, znajdzie się na tych stronach, które zdecydowanie nie pasują do jego wieku i emocji, dlatego tak ważne jest, by to właśnie rodzic wprowadzał dziecko w wirtualny świat.
 
3. Vademecum bezpieczeństwa. W tym miejscu zwrócimy uwagę na kilka podstawowych kwestii:

Dane osobowe. Dziecko musi wiedzieć, że nie może dzielić się swoimi danymi w sieci, jedynie za zgodą rodzica!
Komunikacja internetowa. Małe dziecko nie powinno korzystać z serwisów społecznościowych (a jeśli – to pod ścisłym nadzorem opiekunów). To nie wszystko – dziecko musi być wyczulone na problem rozmów z nieznajomymi (za pomocą komunikatorów, chatów, e-maili itp.) i ryzyko związane z chęcią spotkania się z osobą poznaną w sieci. Inne rozwiązanie to udanie się na spotkanie z rodzicem albo z osobami znajomymi i po uzyskaniu zgody rodzica.
Kształtowanie nawyku krytycznego podejścia do informacji znalezionych w Internecie. Dziecko powinno wiedzieć, że nie wszystko, co przeczyta w sieci, ma wartość merytoryczną, w związku z tym źródła tych informacji należy weryfikować, zanim podejmie się na ich podstawie różne decyzje.

4. Dobre wychowanie w Internecie. W świecie wirtualnym, podobnie jak w realnym, warto posługiwać się dobrymi manierami, dlatego nauczmy dziecko zachowań zgodnych z netykietą.

5. Obserwuj zachowanie dziecka. Najlepszym sprzymierzeńcem w walce z nieprawidłowościami jest  – w pierwszej kolejności – ich zaobserwowanie. Jeśli dziecko zaczyna zachowywać się inaczej niż zwykle, stwarza problemy wychowawcze, jest za bardzo pobudzone albo przeciwnie – apatyczne, dawne pasje nie robią na nim wrażenia, nie rozwija się, rzadziej wychodzi z domu, ma mniejszy kontakt z rówieśnikami – to czytelny sygnał, że zaczyna dziać się coś niedobrego.  
 
Nie zawsze ma to związek z Internetem – pamiętajmy jednak, że na sferę emocjonalną dziecka znaczący wpływ mogą mieć np. treści multimedialne, w tym gry, które absorbują wyobraźnię i świadomość dziecka, a poprzez swoją pozorną atrakcyjność, mogą doprowadzić do spadku zainteresowania prawdziwym życiem (rodzinnym, szkolnym, koleżeńskim).
 
Świat emocji dziecka bywa bardziej skomplikowany, niż osoby dorosłej. W tej fazie życia kształtuje się charakter, a także stosunek do siebie i świata zewnętrznego. Liczba bodźców, jakie działają na dziecko w XXI w. jest jednocześnie różnorodna, jak i „skanalizowana” – np. poprzez rzeczywistość wirtualną, która narażonemu na wiele sygnałów dziecku może się wydawać w pewnym stopniu przewidywalna i łatwiejsza do sterowania. To może powodować coraz większe problemy emocjonalne. 
Według niektórych naukowców już dziś możemy mówić o młodym pokoleniu, które jest zdecydowanie mniej empatyczne, na dodatek nie radzi sobie z prawidłowym odczytywaniem emocji i sygnałów z otoczenia. Pojawiają się nawet głosy o relacji zachodzącej między łatwym dostępem do Internetu (również za pośrednictwem urządzeń mobilnych), a rozwojem zachowań autystycznych.
 
Coraz więcej psychologów i psychiatrów upatruje też „udziału” smartfonów i tabletów w coraz częściej obserwowanym problemie z zaburzeniami snu u młodych ludzi. To z kolei może powodować chroniczne zmęczenie, wycofanie, depresję i inne choroby.
 
Jeśli przypatrzymy się związanemu ze smartfonami społecznemu zjawisku pt. „selfie” i zachowaniom, które nawet dorosłych doprowadzają w skrajnych przypadkach do śmierci (robienie zdjęć w niebezpiecznych warunkach), widzimy, że pojawia się następny problem, bardzo niekorzystny z punktu widzenia rozwoju samego dziecka, jak i relacji społecznych – nadmierne skoncentrowanie na sobie i narcyzm potrafią ograbić nas z najcenniejszych życiowych wartości. 
 
Dziecko wyalienowane, czy empatyczne? Wybór w dużym stopniu należy do rodziców i konsekwencji w działaniu, czyli w wyznaczaniu dziecku sensownych granic w dostępie do Internetu.
 
Kontrola rodzicielska – aspekty techniczne

W sukurs rodzicom zatroskanym zbyt dużą wolnością dziecka w sieci przychodzą różnego rodzaju rozwiązania technologiczne. Największą popularnością cieszą się programy kontroli rodzicielskiej, które można zainstalować zarówno w komputerach, jak i na urządzeniach mobilnych.
 
Warto też skorzystać z ofert operatorów internetowych, którzy zazwyczaj dysponują odpowiednimi zabezpieczeniami.
 
Kolejny sposób to włączenie systemowej kontroli rodzicielskiej, zintegrowanej w ramach systemów operacyjnych (również w wersji stacjonarnej i mobilnej).
 
Zgłaszajmy podejrzane strony!

Na koniec jeszcze jedna istotna uwaga – zawsze, gdy zauważymy strony z treściami, które wzbudzą nasze podejrzenia co do swojej legalności – powinniśmy je zgłosić, np. na Policję. Warto też zapamiętać ten adres – www.hotline.org.pl – organizacji zwalczającej niezgodne z prawem działania w sieci.

Tekst przygotowany przez eksperta z http://www.datalab.pl/