W co się bawić? – Zabawy dla dzieci od 0 do 3 lat

Pierwszy rok życia

Zabawę rozpoczynamy już z noworodkiem. Takie maleństwo widzi jeszcze niewyraźne, ale najbardziej atrakcyjne są dla niego kontrastujące barwy, zwłaszcza czarna i biała. Producenci akcesoriów niemowlęcych proponują między innymi biało-czarne ochraniacze do łóżeczka. Wystarczy jednak umieścić w polu widzenia noworodka białą kartkę z narysowanymi czarnymi liniami.

Starszym maluszkom możemy zaproponować już więcej atrakcji, przede wszystkim karuzelę montowaną do łóżeczka, a w czwartym miesiącu życia – matę edukacyjną. To świetny pomysł na spędzanie czasu. Dziecko doświadcza wrażeń wielozmysłowych, a kolorowe zawieszki zachęcają do chwytania. W matach edukacyjnych umieszczone jest często plastikowe lusterko, w którym dzieci lubią się przeglądać.

Ponadto w pierwszym roku życia wprowadzamy grzechotki i materiałowe książeczki (odporne na wielokrotne wkładanie do buzi). Dziecku raczkującemu podajemy miękką piłeczkę, zazwyczaj z dzwoneczkiem w środku. Siadanie natomiast stwarza warunki do  przeglądania książeczek i przekładania przedmiotów. Sporą atrakcją jest wkładanie i wyjmowanie przedmiotów, na przykład klocków, z pojemników.

Oprócz tych wszystkich zabawek nie możemy zapomnieć o tym, co najważniejsze – o bliskości, przytulaniu, łaskotkach czy wspólnym turlaniu się po podłodze. Poza tym maluszek może bardziej zainteresować się drewnianą łyżką, pojemnikiem z niespodzianką w środku, przelewaniem wody z kubka do kubka niż kolejną zabawką za ponad sto złotych. Nadmiar bodźców, zwłaszcza słuchowych, jest często męczący.

Drugi rok życia

Cały czas stymulujemy rozwój intelektualny, czytając bajki, oglądając obrazki, nazywając je. Z maluchem trzeba bardzo dużo rozmawiać.

Drugi rok życia to również czas intensywnego rozwoju ruchowego, nabywania kolejnych sprawności. Dziecko nie tylko pewnie chodzi, ale też biega. Uchwyt malca staje się coraz bardziej precyzyjny, więc to dobry czas na zabawę piłką. Podajemy ją dziecku, delikatnie rzucamy, zachęcamy do odrzucania.

Szkrab równie chętnie przystąpi już do prac plastycznych. Małymi paluszkami z radością ugniecie plastelinę, masę solną czy namaluje farbami. Zaproponujmy rysowanie kredkami, zwłaszcza grubymi, co ułatwi trzymanie ich w rączce.

To również idealny czas na budowanie z klocków. Dziecko potrafi już samodzielnie składać klocki, choć oczywiście do budowania według zamysłu jest jeszcze daleko. Równie dużą radość sprawia niszczenie konstrukcji budowanych przez kogoś innego.

Nie zapominajmy również o usprawnianiu narządu słuchu. Maluchy z chęcią uderzają w bębenek czy cymbałki.

Trzeci rok życia

W zabawach dziecięcych zauważamy coraz większą samodzielność i działanie według zamierzeń. Większość czynności wydaje się mieć cel.

Nawlekanie koralików nie jest już tylko ćwiczeniem, ale sposobem na osiągnięcia czegoś większego (na przykład korali dla lalki).

Pojawiają się zabawy tematyczne, jak zabawa „w sklep” czy „w doktora”, a najlepszymi towarzyszami zabaw są zwykle rówieśnicy.

Nawet budowanie z klocków nie jest już tylko składaniem klocków. Liczy się zamysł, a więc w rezultacie otrzymujemy na przykład dom dla zwierząt. Pojawia się dodatkowe wyposażenie budowanych konstrukcji: postacie, figurki, itd.

Trzeci rok życia to również czas na kontynuację prac plastycznych. Nie zapominajmy o układaniu puzzli czy o grach planszowych.

Nie zmuszajmy dziecka do konkretnych zabaw. To ma być dla niego przyjemność. Atrakcją jest także wspólne śpiewanie i tańczenie. Poza tym wiele pomysłów do zabaw przynosi przyroda. Na dworze również można bawić się wyśmienicie!

Anna Chmielewska – pedagog, absolwentka pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej oraz edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej na UAM w Poznaniu