Wietrzna znaczy niegroźna? (materiał promocyjny)

Przytoczona historia to tragiczne w skutkach pokłosie mitu o ospie, jako chorobie wieku dziecięcego, a więc łagodnej. Oczywiście dzieci starsze, z normalną odpornością, zazwyczaj przechodzą ją bez komplikacji. Nie oznacza to jednak, że chorego malucha nie musi obejrzeć lekarz, ani że rodzice nie powinni bacznie obserwować stanu chorego dziecka. Takie objawy, jak gorączka wyższa niż 38,5°C trwająca dłużej niż 2 dni, ostry ból głowy, przewlekłe wymioty, nadwrażliwość na światło, bezsenność lub dezorientacja (mogą wskazywać na stan zapalny mózgu), problemy z oddychaniem i przewlekły kaszel (mogą to być oznaki zapalenie płuc) oraz ból i owrzodzenie skóry wymagają natychmiastowej konsultacji z lekarzem.

Najczęstsze powikłania

Najczęstszą komplikacją u starszych dzieci jest ataksja móżdżkowa, która powoduje tymczasowe problemy z koordynacją mięśniową. U dorosłych, najczęstszym powikłaniem jest zapalenie płuc. Ogólnie jednak najwięcej powikłań ospy dotyczy wtórnego zakażenia skóry. Czerwona, gorąca, bolesna skóra lub wysypka zmieniająca się w otwarte, powiększające się owrzodzenia to oznaki takiej infekcji. Powstaje ona w wyniku zakażenia ranek bakteriami, które po pierwsze – mają ułatwiony „start” z powodu obniżonej odporności dziecka, a po drugie – tradycyjne metody leczenia sprzyjają ich namnażaniu się.

Dlaczego? Jeszcze do niedawna jedynym powszechnie stosowanym lekiem na ospę była tzw. biała papka, maść na bazie tlenku cynku. Zasychając na krostkach, tworzy ona coś w rodzaju kokonu, w którym panują idealne warunki (ciepło i wilgotno) do rozwoju bakterii. Krostki bardziej swędzą, dziecko je rozdrapuje, wprowadzając bakterie pod skórę. Dlatego nowa szkoła leczenia ospy zaleca przede wszystkim działania, które pozwalają na eliminację bakterii, a więc leczenie przy pomocy antyseptyków. Najczęściej stosowane to gencjana (która niestety ma wadę – barwi wszystko: dziecko, ubrania, a nawet meble, których maluch dotykał na fioletowo) oraz Octenisept (bezbarwny lek antyseptyczny).

Powszechne mity

Nie tylko opinię, że biała papka jest najlepszym lekiem na ospę można między bajki włożyć. Do obalenia jest w tym zakresie znacznie więcej mitów. Mit pierwszy to taki, że najlepszym sposobem na ospę jest celowe zarażenie dziecka w okresie najmniejszego zagrożenia. Stąd popularność tzw. ospa party. Lekarze nie polecają, a wręcz zabraniają takich „rozrywek”. Swoją drogą dziwne jest społeczne przyzwolenie na zarażenie ospą. Spróbujmy wyobrazić sobie, jaka opinia panowałaby o matce, która celowo przeziębiła dziecko… A przecież ospa jest groźniejsza.

Kolejne mity związane z ospą to zakaz kąpieli i nadmierna dbałość o to, by dziecku było ciepło. Owszem, ciepło, jednak nie gorąco. Jeśli maluch czuje się na siłach, może nie leżeć w łóżku. Ważne, aby nosił przewiewne, bawełniane ubranka, a w domu panowała temperatura ok. 22 stopni. Zbyt grube ubranie powoduje, że dziecko się poci, co z jednej strony podrażnia wysypkę, z drugiej – tworzy warunki do rozwoju bakterii.

Dlatego właśnie dziecko powinniśmy myć. Nie chodzi jednak o gorące kąpiele, ale o letni ciepły prysznic 2 razy dziennie. „Istnieją specjalne preparaty, jak emulsja myjąca Octenisan, która nie podrażnia skóry, łagodzi objawy swędzenia i pomaga usuwać zarazki. „Właśnie z uwagi na jej właściwości, włączyliśmy ją do niezbędnika na ospę – zestawu produktów do pielęgnacji skóry podczas ospy” – mówi Justyna Głowacka, przedstawicielka sklepu www.curacja.pl oferującego niezbędniki na ospę.

Ospa nie jest nudna

Chore dziecko musi pozostać w domu przez kilka tygodni. Jak je rozerwać? Na stronie www.ospabezblizn.pl znajduje się specjalna zakładka „Ospa nie jest nudna”, a na niej wierszyk o ospie, kolorowanka i zabawna gra komputerowa.

Jak rozpoznać chorobę?

Pierwsze objawy ospy przypominają przeziębienie. W kolejnej fazie pojawiają się czerwone plamki, które zamieniają się w krostki wypełnione płynem. Płyn z czasem mętnieje, a na krostkach pojawiają się strupki. Wysypka swędzi, szczypie, a czasem nawet boli. Odpadnięcie ostatniego strupka oznacza, że dziecko już nie zaraża, jednak organizm wymaga 2-3-tygodniowej regeneracji w warunkach domowych. Więcej informacji o ospie, mitach z nią związanych, możliwych powikłaniach na stronie www.ospabezblizn.pl

Andromeda Wróbel
(po konsultacji ze specjalistami)