Autyzm to nie wina rodzica – recenzja książki „Małe dziecko z autyzmem”

Mimo światłego i rozwiniętego społeczeństwa autyzm jest późno rozpoznawalną jednostką chorobową. Rodzice często myślą, że pewne zachowania dziecka miną, że to tymczasowa maniera, coś do skorygowania. Bardzo często tak jest, że niepokojące zachowania dziecka po odpowiedniej terapii mijają, w przypadku autyzmu nie jest tak łatwo, jest w zasadzie trudno.

W przypadku postawionej diagnozy, z której wynika, że dana choroba to coś poważnego, człowiek przechodzi proces, którego naturalnym etapem jest zaprzeczenie chorobie – swojej lub dziecka. Nie powoduje to jednak, że choroba znika, niestety. Po etapie akceptacji choroby można zacząć terapię, jednak by doszło do tego wszystkiego, potrzebna jest trafna diagnoza.

Znalazłam książkę, którą polecam każdemu, kto ma  w swej pracy zawodowej kontakt z dzieckiem, rodzicom oczywiście też.  Profesor Ewa Pisula, specjalistka, której zainteresowania badawcze dotyczą dzieci dotkniętych autyzmem napisała książkę „Małe dziecko z autyzmem”. Jest to wyjątkowo interesująca publikacja, która w swej treści zawiera wiele ważnych informacji dla rodziców, wychowawców i opiekunów. Autorka pisze, jak ważna jest wczesna diagnoza i terapia, gdyż tylko one pozwalają na uzyskanie miarodajnych efektów leczenia.

Książka zawiera wiele istotnych wskazówek dla rodziców i opiekunów dziecka ze spektrum autyzmu, oraz dla rodziców zaniepokojonych zachowaniem swojego dziecka. Autorka podaje liczne metody diagnozowania i odkrywania dziecka z autyzmem i proponuje wiele rozwiązań. Nie jest to bynajmniej samouczek, jeżeli chodzi o rozpoznawanie, diagnozowanie i pracę z dzieckiem autystycznym, jednak zawarte informacje pozwalają przeanalizować procesy trafnej, rzetelnej diagnozy i właściwie prowadzonej terapii. Publikacja ta pozwala na zrozumienie autyzmu jako takiego, na odpowiednie postrzeganie dziecka z tą przypadłością. Jest również zbiorem cennych wskazówek, jak dotrzeć nie tylko do dziecka z autyzmem, ale jak dotrzeć również do rodzica takiego szczególnego dziecka.

Każdy rodzic chciałby, by jego dziecko było zdrowe i w pełni sprawne, niestety nie zawsze tak jest. Diagnoza autyzmu jest dla każdego z nich ciosem, po którym trudno się otrząsnąć. Rodzic potrzebuje wsparcia, którego może udzielić wychowawca, bądź opiekun dziecka. Wychowawca ten powinien być świadomy, czym jest autyzm, jak pracować z dzieckiem i z jego rodzicem również. Wiele tego typu wskazówek autorka zawarła w omawianej przeze mnie publikacji.

Profesor Pisula wyjaśnia, że autyzm to nie wina rodziców, że pokutujący mit, iż dziecko „ma autyzm, bo mama go nie przytulała”, dawno został obalony.

W książce nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania, bo i nie ma takiej książki, która by udzieliła wszystkich odpowiedzi. Jednak jest to publikacja wyjątkowo godna polecenia, dla każdego, kto ma do czynienia z dzieckiem z zaburzeniami ze spektrum autyzmu – dla rodziców i wszystkich innych osób, które napotyka w swym życiu tak wyjątkowe dziecko.

Basia Zalewska – pedagog, niania, nauczycielka przedszkola.
www.basiopisanie.blogspot.com

Małe dziecko z autyzmem
Ewa Pisula
GWP