Konkretnik i pomocnik – recenzja książki „Mój złośnik”

Kto nie ma problemów ze złością, ręka do góry! Ze złością dziecka? Z własną złością? Dziękuję. Nie jest to dla nas łatwe uczucie, a jeszcze trudniejsza jest kwestia zachowań, jakie się z nim wiążą. „Złośnik” opowie, skąd się bierze złość i dlaczego jest potrzebna, co można z nią zrobić, jak zmienia się w rozwoju człowieka. Uświadomi, gdzie w naszym własnym, rodzicielskim przykładzie kryją się zalążki przemocy, które potem dzieci powielają. Do agresji nie potrzeba przecież telewizora, kiedy 12h na dobę dziecko odbiera program „moi rodzice”, a 7h „moi nauczyciele i koledzy ze szkoły”…

Książka pomoże też rozpoznać objawy typowych zaburzeń powiązanych ze złością i podpowie, jak rozpoznać, że dziecko ma takie problemy, które można pokonać rodzinnymi siłami. A potem nauczy, jak z dzieckiem rozmawiać o złości, złoszczeniu się, kłótniach i zdenerwowaniu rodziców, problemach z kolegami… I jeszcze więcej.

Chwała autorkom, które umieściły w książce i kryteria objawowe, i proste testy, dzięki którym można zinterpretować podejście dziecka do konfliktów i złoszczenia się, i mnóstwo metafor, świetnie ilustrujących sposoby radzenia sobie ze złością (jednej z tych metafor od razu użyłam na prowadzonych przez siebie warsztatach z dziećmi, dzięki!), mechanizm powstawania uczuć oraz zachowań, i scenariusze spotkań z grupą młodszą i starszą. Podzieliły się również swoją wiedzą na temat projektowania spotkań o dziecięcej złości dla rodziców. Jest tu nawet graf ilustrujący, gdzie można otrzymać w Polsce pomoc psychologiczną dla dziecka. Na niewielu stronach pomieściło się prawdziwe bogactwo treści. Jedyny minus, to brak celów przy scenariuszach (trenerskie odchylenie recenzentki), z którymi motywy działań byłyby bardziej czytelne.

Wspaniałe są zwłaszcza liczne w książce dialogi, które pokazują, jak możemy rozmawiać z dziećmi. Ilustrują one bardzo realistycznie, skąd mogą brać się różne dziecięce zachowania, z jakimi słowami dorosłych czasem się one wiążą. Dotyczą też różnic w zachowaniu rodziców, rówieśników – bez potępiania, w duchu zrozumienia i pracy nad sobą.

Cieszy, że taka pozycja ukazała się na polskim rynku i to napisana przez rodzime autorki. Potrzeba nam chyba w pracy nad swoimi kompetencjami rodzicielskimi odniesienia do znanych nam realiów. Wtedy i cel – w tym przypadku uczenie dziecka mądrego radzenia sobie ze złością – wydaje się bardziej osiągalny.

Katarzyna Wozinska – psycholog i trenerka, założycielka Centrum Słowo – Psychologia z Duszą (www.centrumslowo.pl). Pracuje w Poznaniu, prowadząc m.in. warsztaty dla rodziców. Prywatnie żona oraz mama.

Mój złośnik
Agnieszka Gąstoł, Aneta Jegier
wyd. Difin, Engram