Matka prawdziwa, recenzja książki „Mamo, dasz radę! Macierzyństwo od A do Z”

Ale dlaczego o tym piszę? A no dlatego, że niektórzy mogą przypuszczać, iż „Mamo, dasz radę!” to kolejny poradnik, w którym znalazło się tysiąc teoretycznych rozwiązań wymyślonych problemów. Nic bardziej mylnego. Ta książka to świetny, czasem zabawny, czasem dość dramatyczny zapis stanów i nastrojów, w jakie potrafią każdą, nawet najbardziej cierpliwą matkę wprowadzić jej pociechy – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. To zbiór scenek z życia każdej kobiety wychowującej dzieci, tyle tylko, że nie każda potrafi, a raczej – chce, tak otwarcie o tym mówić, jak Dorota Smoleń.

Nie ma tu słodzenia, nie ma lukrowania, jest prawdziwe życie, ze swoimi jasnymi, cudownymi stronami, ale też z tymi bardziej mrocznymi, kiedy już naprawdę trudno sobie poradzić.

Autorka nie stawia siebie w pozycji wszechwiedzącego autorytetu, „matki idealnej”, wprost przeciwnie. Wtapia się w tłum „matek prawdziwych”, jak to trafnie nazwała. Jest jedną z nich, (…)nie zawsze ma ochotę na zabawę w sklep i nie lubi berka, bo jej w kolanie strzyka przy kucaniu. A sterta rzeczy do prasowania sięga już sufitu…

I to jest w tej książce cudowne – autentyczność, brak pozy, silenia się na poprawność. Samo życie, trafnie i odważnie uchwycone.

Ewa Świerżewska

Mamo, dasz radę! Macierzyństwo od A do Z
Dorota Smoleń
il. Anna Koronowicz
wyd. Pestka, 2011