Czy aby na pewno będę dobrym rodzicem?
Czy dam radę stworzyć właściwą, prawidłowo funkcjonującą rodzinę?
Czasami bywa tak, że rodzice powielają błędy swoich rodziców. Dobrze jest uświadomić sobie, jakie są te błędy i jak ich uniknąć samemu, będąc matką czy ojcem. Reagując na krzywdę cudzego dziecka, pytając – dlaczego pani uderzyła dziecko, często słyszy się, że to tylko klaps i że mama też mnie biła i nic mi nie jest. No właśnie, czy tak na prawdę nic, skoro powiela się ten sam błąd rodzica?
Ostatnio przeczytałam interesującą książkę autorstwa Janet G. Woitilz. Tytuł przykuł moją uwagę: „Wymarzone dzieciństwo”. Któż by nie chciał, by jego dziecko takie miało… Podtytuł jest trochę mniej budujący: „Jak wychować szczęśliwe dziecko, unikając błędów swoich rodziców”.
Nie wiem, czy to czasy się zmieniają, świadomość społeczna jest większa, czy po prostu częściej w dzisiejszych czasach mówi się o rodzinach z problemami; nie ma wątpliwości, że takie rodziny są, w rodzinach tych są dzieci, a te dzieci też w końcu stają się rodzicami. Pojawiają się paskudne zjawiska dziedziczenia biedy, choroby alkoholowej i innych dysfunkcji, z którymi borykają się kolejne pokolenia ludzi.
Książka jest wspaniałym poradnikiem dla rodziców obecnych bądź przyszłych, którzy mają wątpliwości i szukają rady dotyczącej wychowania dziecka. Napisana prostym językiem, przekazuje łatwe do przyswojenia treści, a liczne przykłady poszczególnych zachowań pozwalają na szybkie zrozumienie omawianego tematu.
W pierwszym rozdziale autorka spisuje zdrowe i niezdrowe zachowania w rodzinie, które stają się motywem przewodnim całej publikacji. Kolejne rozdziały opisują szczegółowo konkretną prawidłową postawę rodzicielską i jej nieprawidłowy odpowiednik. Każdy rozdział zawiera rady, jak uniknąć nieprawidłowych zachowań i jak z nimi walczyć.
Publikacja jest trafnym podręcznikiem rodzicielstwa, pozwalającym na świeże spojrzenie na problemy wychowawcze nie tylko dziecka, ale całej rodziny. Adresowana jest głównie do rodziców, którzy własny wzorzec rodzicielstwa wypracowali przez pryzmat nieprawidłowych zachowań rodzica i w związku z tym występują różnorakie problemy w kolejnym pokoleniu. Zachęcam do lektury wszystkich rodziców, babcie, dziadków i opiekunów, bo każdemu zdarzyć się przecież może powiedzenie lub zrobienie czegoś, co zaboli, co dziecku wyda się niesprawiedliwe, a konsekwencje będą różne.
Tak często używane w rodzinnych sprzeczkach sformułowania, jak „ty zawsze”, bądź „ty nigdy”, ale też wiele innych, są w tej książce omawiane i konstruktywnie krytykowane. W zasadzie każdy chyba rodzic może coś robić lepiej niż do tej pory, więc chyba każdy rodzic znajdzie w tej książce jakąś radę tylko dla siebie.
Basia Zalewska – pedagog, niania, nauczycielka przedszkola.