„O lepszym życiu. Rozmyślania z psychologią w tle” – recenzja książki » EgoDziecka

Poradniki parentingowe pomagają współczesnym rodzicom zrozumieć rozwój dziecka i adekwatnie odpowiedzieć na jego potrzeby. Ale nie możemy zapominać, że bycie matką i ojcem, to tylko jedna z ról, w jakich stawia nas życie. Wychowanie dzieci to zadanie angażujące na lata, ale nie jedyne. Dla odmiany zajmijmy się sobą. Sobą samym.  Wraz z autorką książki „O lepszym życiu” możemy odkryć wiele prostych sposobów, na odmianę naszej codzienności. Dlaczego brakuje nam czasu? Z jakiego powodu nie udaje nam się zrealizować planów i celów? Gdzie zgubiliśmy energię potrzebną do radosnego witania każdego dnia (nawet tego szarego, deszczowego, oddalonego o lata świetlne od minionego i planowanego urlopu)? Zadanie sobie tych pytań jest pierwszym krokiem do świadomego dokonywania wyborów (mówienia jednym sprawom „tak”, innym „nie”): inwestowania czasu i energii w to, co naprawdę ważne. Iwona Majewska-Opiełka pisze tak, że pytania same się zadają, mózg zaczyna je analizować, a do świadomości przebijają się kolejne odpowiedzi. Jest to częściowo zasługa wybranej przez nią formy literackiej. Każdy rozdział to krótki felieton, najczęściej trzystronicowy, poruszający jeden temat. A że jeden temat niełatwo wyczerpać w jednym rozdziale, kolejne go pogłębiają. Wszystkie mają też wspólny mianownik: autorka przez 100 rozdziałów pomaga nam budować charakter, pracować nad wartościami, które są jego składowymi. Staje się naszym osobistym couchem (którym jest zawodowo).  Książkę można czytać na dwa sposoby, oba rekomendowane przez autorkę. Każdego dnia może nam towarzyszyć jeden rozdział, wraz z krótkim zadaniem. Można też rozpocząć czytanie od tematów, które są dla nas szczególnie interesujące w danym momencie. W takiej formie trudno poprzestać na jednym rozdziale. Z resztą jest to książka, do której warto wracać wiele razy. Jak pisze autorka „Niestety, dość łatwo zapominamy nawet oczywiste rzeczy i trzeba wielu powtórzeń, aby nowe treści pozwoliły nam zmienić przekonania”. Tytuł książki „O lepszym życiu. Rozmyślania z psychologią w tle” został znakomicie dobrany. Dziwiłabym się, gdyby było inaczej: autorka zna wagę słów i świadomie ich używa. Rozmyślania inspirują do przyjęcia proaktywnej postawy wobec własnego życia: zamiast skoncentrować się na tym, co przemija, skupmy się na tym, na co mamy wpływ. Wraz ze zmianą sposobu myślenia i mówienia, życie (na nowo, albo po raz pierwszy) zacznie się przemieniać w pasję. Nadal będzie to codzienność, te „zwykłe – niezwykłe widoki, zdarzenia, sytuacje, które są naszym udziałem. [Które] nader często przychodzą niepostrzeżenie. A chodzi właśnie o to, by je zauważyć, docenić, cieszyć się nimi”. Psychologii w tle sporo, tak jak wiele jest rozdziałów tej książki. Jest jednak „w tle”, na drugim planie, uzupełnia dyskurs i przenosi go na wyższy poziom. Psychologia pozytywna, potrzeba samorealizacji Abrahama Maslowa, poszukiwanie sensu Viktora Frankla – to tylko niektóre wątki, które wykorzystuje autorka by przybliżyć czytelnika i siebie do tytułowego „lepszego życia”. Przede wszystkim jednak korzysta z własnej koncepcji psychologicznej, logodydaktyki, którą umiejętnie i zarazem dyskretnie wplata w kolejne felietony. Jak sama pisze na autorskiej stronie www: „to formuła dochodzenia do zadowolenia z życia i poczucia spełnienia bez odwoływania się do terapii i psychicznych obnażeń, przeznaczona dla ludzi odczuwających potrzebę zmian i rozwoju”. Jako rodzice organizujemy sobie (częściej lub rzadziej) chwilę dla siebie. Warto ją regularnie przeznaczyć na pracę z książką „O lepszym życiu”. Praca nad własnym charakterem, której się podejmiemy, pozwoli nam żyć pełnią życia i rozwijać się. Również w roli rodzica. A człowiek, który żyje z pasją, pomaga lepiej żyć ludziom, na których ma wpływ. Również, a raczej przede wszystkim, własnym dzieciom. Psycholog dziecięcy, żona i mama O lepszym życiu. Rozmyślania z psychologią w tle

Dodano do koszyka.
0 produktów - 0,00