Przejrzysty i praktyczny – recenzja poradnika „Pierwsza pomoc dla dzieci i niemowląt. 30 nagłych wypadków od A do Z”

Dlatego cieszę się z powstania takiej książki jak „Pierwsza pomoc dla dzieci i niemowląt. 30 nagłych wypadków od A do Z”, którą napisał ratownik medyczny z dużym doświadczeniem, Mikołaj Łaski. Mam w domu poradnik medyczny, opisujący metody postępowania w najczęstszych dziecięcych chorobach i wypadkach, ale jest tak duży i ciężki, że nigdy nie przyszło mi do głowy, by zabierać go ze sobą w podróż. W podróż, na wycieczkę czy choćby do trzymania w samochodzie potrzebna jest rzecz praktyczna i poręczna, a taka jest właśnie w/w książeczka, która ma formę podłużnego kołonotatnika otwieranego od góry o wymiarach 10,5 na 22 cm. Okładka jest sztywna, a kartki grube – odporne na wodę i zabrudzenia. Całość zamykana jest na gumkę. Taki poradnik zmieści się nawet w  damskiej torebce.

Książka ma wiele zalet. Po pierwsze, opisuje najczęściej spotykane wypadki u dzieci i niemowląt. Znajdziemy tu porady, jak się zachować w przypadku zranienia, gorączki, utraty przytomności, zatrucia, duszności, wstrząsu, ukąszenia żmii, użądlenia owadów etc. Po drugie, każdy przypadek rozpisany jest na dwóch stronach. Najpierw z pomocą ilustracji i krótkich wskazówek, które pomogą szybko zareagować, a potem w formie opisów. Zawsze znajdziemy numer telefonu ratunkowego (w zależności od sytuacji także na policję, straż miejską, WOPR czy GOPR). Po trzecie, poszczególne przypadki uszeregowane są według alfabetu, a spis treści znajduje się na pierwszej stronie tak, by łatwiej było znaleźć sytuację, w której się znajdziemy.

Książka jest prosto i jasno napisana. Poszczególne wskazówki umieszczono w kolorowych ramkach, co oddziela je od siebie i sprawia, że są bardziej czytelne. Na dole strony zawsze znajduje się też informacja, kiedy należy wezwać pogotowie lub szukać innego rodzaju pomocy. Autor celowo skupił się na tym, by jak najszybciej i najskuteczniej udzielić pierwszej pomocy, nie pozostawiając miejsca na wątpliwości czy zbyt długie zastanawianie się w sytuacjach, gdy liczy się każda sekunda.

„Pierwsza pomoc…” przyda się nie tylko rodzicom, ale także opiekunom i wychowawcom. Przyda się wszędzie tam, gdzie przebywają dzieci, a do wypadku może dojść niestety wszędzie… Im więcej tego typu publikacji, im więcej kursów udzielania pierwszej pomocy, tym większa szansa, że będziemy mogli pomóc lub nawet uratować życie. Polecam!

Agata Hołubowska

Pierwsza pomoc dla dzieci i niemowląt. 30 nagłych wypadków od A do Z
Mikołaj Łaski
Oprac. graf. Ewa Brzychcy, Patryk Gospodarczyk
Wyd. Sierra Madre, Warszawa 2013