„Urodzony matematyk. Zabawy rozwijające zdolności umysłowe najmłodszych” – recenzja książki

Skąd takie wnioski? Nasunęły mi się po lekturze książki „Urodzony matematyk”, Katarzyny Mitros. Książka od razu zdobyła u mnie dwa punkty, po pierwsze za to, że jest polskiej autorki, po drugie za piękne, kolorowe wydanie, twardą okładkę i mnóstwo zdjęć w środku. O kolejne punkty nie było trudno podczas lektury. Dowiedziałam się, że elementów matematyki można doszukać się w każdej czynności i zabawie, na jaką mamy ochotę w danej chwili, do tego nie jest potrzebny nam żaden zestaw akcesoriów, wymyślnych zabawek czy tajemna wiedza pedagogiczna. Sprzęty, które pomogą nam w przybliżeniu dziecku pojęć z zakresu matematyki (liczenie, zbiory, pojemności, pola figur itp.), to w większości przedmioty codziennego użytku, które każdy z nas ma w domu (butelki, naczynia, puste pudełka, kolorowe kartki, farby), jak też kamienie, liście, woda, piasek i wszystko to, co przyjdzie nam do głowy.

Każda zabawa opatrzona jest ciekawą nazwą, zdjęciami oraz ramką ze ściągawką dla rodziców i wyjaśnieniem, jaki sens dla rozwoju dziecka ma dana propozycja.

Książka uczy, rozwija, zachęca do eksperymentów, poszukiwań i rozmów, propaguje przebywanie na powietrzu i wspólne spędzanie czasu. Zachęcam do przeczytania i przekonania się, że zabawa też może uczyć.

Karolina Zakrzewska – mama, absolwentka psychologii

Urodzony matematyk. Zabawy rozwijające zdolności umysłowe najmłodszych
Katarzyna Mitros
wyd. Publicat