Z pomocą nam, rodzicom i naszym dzieciom przychodzą książki z pomysłami na zabawy plastyczne. Na rynku roi się od tego typu propozycji, ale nie wszystkie są godne polecenia.
Ostatnio w moje ręce „wpadły” trzy takie książki, o jednej z nich nie warto tutaj wspominać (choć gabarytami może w pierwszej chwili zachwycić). Dwie kolejne zawierają mnóstwo cennych pomysłów i wskazówek, które przyczynią się do powstawania małych, rodzinnych dzieł.
„Papier, nożyczki, klej” – przyzwoita propozycja za niewielką cenę.
Tak mało potrzeba, aby pochmurne popołudnie zamieniło się w kolorowy czas wspólnej zabawy. Kolorowy papier (różnego rodzaju) plus nożyczki i klej, oraz dwie pary rąk (rodzica i dziecka), a wyczarować można wszystko! Ozdobić mieszkanie, stworzyć prezent dla najbliższych, zabawić się w teatr czy zbudować zoo – cóż to dla nas, gdy pomysłów dostarcza książka wydawnictwa Jedność.
Jasne opisy, dużo kolorowych zdjęć i lista potrzebnych „produktów”, to zdecydowanie argumenty przemawiające za tą książką. Prace wyglądają bardzo efektownie, a jednocześnie są na tyle łatwe do wykonania, że już 3-4 latek poradzi sobie z większością zadań samodzielnie. Atutem jest też dostępność produktów, z którymi się pracuje – wszystkie znajdziemy w najzwyklejszym sklepie papierniczym, lub chociażby w supermarkecie. Dla ułatwienia, na końcu książki zamieszczone są szablony, które łatwo skserować, powiększając – gdy chcemy mieć identyczną pracę, jak ta w książce, albo najzwyczajniej – nie umiemy sami narysować podobnego kształtu. Co wydaje się być ważne dla młodej osoby, która zwraca już uwagę na różnice płci i pasujące do niej atrybuty – zarówno chłopiec, jak i dziewczynka znajdą w tej książce coś dla siebie.
Ciekawa, konkretna, przydatna, nieprzesadna – tak opisałabym propozycję wydawnictwa Jedność.
„Papier, nożyczki, klej”wyd. Jedność (z serii Jedność dla dzieci)
„365 rzeczy do zrobienia” – ciut droższa, ale warta swej ceny