
Co ciekawe, o takiej potrzebie wymuszonego kontaktu fizycznego pisze także T. Grandin – wyleczona autystka. Na podstawie jej autobiograficznej książki został nakręcony film „Byłam dzieckiem autystycznym”. Grandin opowiada o potrzebie kontaktów fizycznych z matką i związanym z nimi bólem. Choć bardzo pragnęła być przytulaną, nie potrafiła się przełamać w kontakcie z człowiekiem. By zaspokoić swoją potrzebę bliskości, Grandin wymyśliła specjalną maszynę, urządzenie ściskające, stymulujące dotyk, które nazwała poskrom, na podobieństwo urządzenia do unieruchomiania bydła. Jest to potwierdzenie zdania, że choć dzieci ze spektrum autyzmu stronią od kontaktów fizycznych, tak naprawdę bardzo ich pragną i potrzebują.
Klaudia Sania-Kawa – pedagog specjalny, polonistka, pogłębiająca swoją wiedzę na studiach podyplomowych z logopedii, na co dzień zajmuje się prowadzeniem zajęć ogólnorozwojowych dla dzieci i młodzieży
Polecana literatura:
1. Sekułowicz M., Wybrane metody usprawniania dzieci z autyzmem, W: „Terapia i edukacja osób z autyzmem. Wybrane zagadnienia”, pod red. D. Danielewicz, E. Pisuli, Warszawa 2003.
2. Kruk-Lasocka J., „Autyzm czy nie autyzm? Problemy diagnozy i terapii pedagogicznej małych dzieci”, Wrocław 1999.
3. Grandin T., Scapiano M.M., „Byłam dzieckiem autystycznym”, Warszawa-Wrocław 1995.