Czym jest ADD? Część I

Dzieci tego typu nie podejrzewa się o ADHD, ponieważ nie demonstrują one wzmożonej aktywności, nie są impulsywne. W rzeczywistości są wręcz mało aktywne, spowolnione w działaniach, ospałe lub nawet letargiczne. Ich główną cechę stanowi duży brak koncentracji uwagi. Są obdarzone wielką wyobraźnią, marzą i śnią na jawie. Zdarza się im często „wyłączyć” i „odlecieć” gdzieś daleko myślami podczas nauki, oglądania filmu, rozmowy, czy nawet zabawy.

Maluchy z zaburzeniami koncentracji lubią leniuchować i odpoczywać. Trudno im rozpocząć działanie, bo wymaga to skoncentrowania się. Nieustannie trzeba im przypominać, że należy zabrać się za porządki, lekcje czy wyjść rano do szkoły. Przejście od jednej czynności do następnej jest dla nich ogromnym wysiłkiem, podobnie jak skupienie się na jednym zadaniu przez dłuższy okres. Dzieci cierpiące na ADD odbierają wszystkie bodźce jako istotne, zarówno wyjaśnienia nauczyciela w klasie, jak i szelest kartek, czy hałas dochodzący zza okna. Dlatego nie potrafią wyodrębnić najważniejszego w danej sytuacji – tego, co przekazuje nauczyciel. Czują się „bombardowane” przez różne bodźce (słuchowe, wzrokowe, zapachowe), których nie zdołają uporządkować. Ich wewnętrzny świat jest chaotyczny i niespokojny. Toteż często gubią się w czasie pracy na lekcji i nie wiedzą, na której stronie książka powinna być otwarta, albo co należało przygotować w domu. Nie reagują na to, co się do nich mówi, bo w ich głowie panuje natłok myśli. Doświadczają tego, jakby w jednej chwili myślały o wielu różnych sprawach i nie mogły zebrać uwagi na tej jednej konkretnej myśli czy czynności. Nie słyszą poleceń, trzeba do nich kilkakrotnie się zwracać. Rozpraszają się pod wpływem najmniejszego szmeru, dźwięku, szeptu. Wszystko jest w stanie zakłócić koncentrację, bo wszystko jest jednakowo ważne. Ich uwaga ma osłabioną selektywność, niełatwo jest im wybrać bodziec priorytetowy w danej chwili. Nie mają podzielnej uwagi, nie umieją wykonywać kilku czynności na raz, albo sprawia im to wielką trudność. Przejawiają pobieżność myślenia. Udzielanie przez nich niepoprawnych, nieprzemyślanych odpowiedzi na pytania lub nieprawidłowe rozwiązywanie zadań związane jest z przerzucaniem uwagi z obiektu na obiekt. Są zbyt mało wytrwałe i słabo zainteresowane w przypadku niedostrzegania bezpośredniej korzyści ze swego działania.

Gdy rodzice słyszą diagnozę, że może to być ADHD – są zdziwieni, gdyż ich dziecko jest grzeczne, spokojne, prawie niezauważalne, nie było z nim nigdy żadnych kłopotów wychowawczych. Ale spokój dziecka jest tylko pozorny. Na ogół jest ono świadome swoich trudności i niepewne swoich możliwości. Jego poczucie własnej wartości jest często obniżone. Czasem pierwsze lata szkoły udaje się jakoś przetrwać. Niektórym udaje się nawet do wieku dorosłego, ale gdzieś tam w głowie pojawiają się myśli, że ,,coś ze mną jest nie tak”.

Dziecko z ADD jest miłe, kulturalne, skromne, nie buntuje się, ale perturbacje (głównie z nauką) pojawią wcześniej czy później. Można je dostrzec już w pierwszych latach szkoły. Dziecko przejawia znaczną męczliwość w pracy intelektualnej i związaną z tym nierównomierną wydajność intelektualną. Nie potrafi skupić się na zadaniach, niewiele wynosi z lekcji, ma problemy z czytaniem i pisaniem. W zeszytach brak notatek, albo są one niedokończone. Szkolne zadania rozwiązuje z błędami, wynikającymi z tego, że nie jest w stanie skoncentrować się i przeczytać zadania do końca, lub ze zrozumieniem jego treści. Dziecko często nie wie, jakie było zadanie domowe. Nauczyciele skarżą się, że uczeń nie wykonuje poleceń, nie uważa i nie słucha na lekcji, zapomina szkolnych przyborów. Do szkoły dziecko wychodzi bez piórnika, do domu wraca bez książek, ciągle coś gubi i zapomina, przychodzi na lekcje w-fu bez stroju sportowego, z basenu wraca bez stroju kąpielowego. Wykonywanie prostych czynności trwa dłużej niż powinno. Maluch idzie do kuchni zrobić sobie kanapkę, ale idąc tam spotyka psa i zaczyna się z nim bawić, po czym wraca do swego pokoju bez kanapki i zajmując się czymś innym, zapomina o jedzeniu. Dziecko idzie do łazienki umyć zęby, ale widząc w łazience szczotkę do włosów, czesze włosy i wychodzi z łazienki zapomniawszy o wyczyszczeniu zębów. Dzieci z ADD często nazywamy roztrzepanymi i niezorganizowanymi bałaganiarzami. Otoczenie wokół nich prezentuje się jak pobojowisko, gdyż zrobienie porządku wymaga zaplanowania i zorganizowania działania, a z tym dzieci z ADD mają kłopoty. Maluch z ADD cały czas potrzebuje wsparcia, gdyż osiąga dużo słabsze wyniki mimo dużych możliwości intelektualnych. Niejednokrotnie w szkole otrzymuje określenie „zdolnego lenia”, gdyż nikt w porę nie zorientował się, co tak naprawdę dolega dziecku. Do tego dochodzi mała pułapka w postaci wyjątkowej koncentracji na rzeczach bardzo atrakcyjnych (zwłaszcza grach komputerowych, ciekawym filmie czy ulubionej książce), co jest dla otoczenia potwierdzeniem etykiety lenia. Tymczasem jest to związane z pracą mózgu, w którym istnieje układ motywacji i koncentracji. U osób z ADD/ADHD ten drugi źle funkcjonuje, natomiast wszystko, co przyjemne i interesujące wiąże się z układem motywacji.

Zaburzenia koncentracji uwagi są ze wszystkich symptomów ADHD najtrudniejsze do zlikwidowania. Dziecko z nadruchliwością w pewnym wieku może zacząć z niej „wyrastać”, przestaje biegać jak „nakręcone”, wspinać się na meble i robić wokół siebie zamieszanie. Natomiast osobie z deficytem koncentracji uwagi, której nikt nie pomógł, nie udzielił wsparcia problemy wynikające z ADD dokuczać mogą przez całe życie. W przypadku dzieci z ADD – ich reakcje uczuciowe często odpowiadają reakcjom dzieci znacznie młodszych. Rozchwianie emocjonalne i niedojrzałość uczuciowa sprawiają, że dzieci te są mało odporne na sytuacje trudne, oraz są czasem ignorowane przez rówieśników. W efekcie może to prowadzić do depresji i innych zaburzeń sfery psychicznej.

Anna Tońska-Szyfelbein – neurologopeda, logopeda wczesnej interwencji, pedagog terapeuta

playdoh_ego