Chcemy, aby nasze dziecko było sprawne fizyczne, mądre, bystre, szybko i bezstresowo poznawało otaczający świat, a następnie dobrze uczyło się w szkole, by w efekcie bezproblemowo zdobyć gruntowne wykształcenie. Czasem jednak bywa tak, że nasza pociecha rozwija się wolniej, nieharmonijnie, „odstaje” od swoich rówieśników.
Zanim dziecko zacznie czytać i pisać
W klasie zerowej, czyli jeszcze w wieku przedszkolnym, do programu nauczania wprowadzono naukę czytania i przygotowanie do pisania. Aby nabyć umiejętność czytania i pisania, muszą u dziecka prawidłowo rozwijać się tzw. funkcje percepcyjno-motoryczne.
W skład tych funkcji wchodzą:
• funkcje językowe, wzrokowe, słuchowe, dotykowe, kinestetyczne (czyli odczuwanie ruchu)
• motoryka („duża”, czyli sprawność ruchowa całego ciała oraz „mała”, czyli sprawność manualna)
• uwaga
• pamięć
• lateralizacja (czyli inaczej – stronność ciała, a więc większa sprawność i aktywność jednej strony ciała od drugiej np. prawej ręki, oka, nogi)
• orientacja w schemacie ciała oraz w kierunkach w przestrzeni.
Jeżeli zatem dzieci, pomimo inteligencji w normie, dobrze funkcjonujących narządów zmysłów i właściwej opieki dydaktycznej i wychowawczej, wykazują wybiórcze zaburzenia rozwoju psychoruchowego, można podejrzewać ryzyko dysleksji.
Co to jest dysleksja rozwojowa?
Dysleksja rozwojowa – to specyficzne trudności w czytaniu (czyli dysleksja) i pisaniu (jeżeli dziecko ma problemy z pisaniem zgodnym z ortografią, mówimy o dysortografii, natomiast jeśli ma kłopoty w opanowaniu poprawnej, starannej formy graficznej pisma, mówimy o dysgrafii). Określenie „rozwojowa” podkreśla wiek, w którym problemy te występują, czyli w dzieciństwie, od początku nauki czytania i pisania.
O dysleksji rozwojowej mówimy w przypadku, kiedy niepowodzenia w nauce (pomimo pomocy udzielanej przez rodziców w domu oraz właściwej pracy nauczyciela w szkole) utrzymują się powyżej 8-9 roku życia. U młodszych dzieci z tego typu kłopotami można jedynie stwierdzić „ryzyko dysleksji”.
Ryzyko dysleksji
Dziecko z grupy ryzyka dysleksji nie musi stać się uczniem dyslektycznym. Korzystając z pomocy specjalistów można nadrobić (a przynajmniej skutecznie zmniejszyć) opóźnienia i dysharmonie rozwojowe, jeszcze przed podjęciem nauki szkolnej. Ryzyko dysleksji rozpoznać można na podstawie zaobserwowania charakterystycznych objawów w kolejnych etapach rozwoju dziecka.
Jakie czynniki sprzyjają dysleksji?
Pierwszymi sygnałami ostrzegawczymi są:
• Dziecko urodziło się jako wcześniak lub/i z zagrożonej ciąży, skomplikowanego porodu.
• Po porodzie dziecko otrzymało 6 (lub poniżej) punktów w skali Apgar.
• Obciążenie genetycznie, czyli rodzice czy starsze rodzeństwo ma dysleksję.
• Opóźnienia w rozwoju mowy.
• Leworęczność.
W tych przypadkach rodzice powinni wykazać szczególną czujność i zwracać uwagę na to, jak rozwija się ich pociecha.
Symptomy ryzyka dysleksji w kolejnych fazach rozwoju:
I. Wiek niemowlęcy i poniemowlęcy (0-3 lat):
• Dzieci nie raczkują lub mało raczkują.
• Gorzej utrzymują równowagę w postawie siedzącej i stojącej.
• Później niż rówieśnicy i niewyraźnie wypowiadają pierwsze słowa, zdania.
• Późno zaczynają chodzić i biegać.
• Są mało zręczne manualnie, nieporadne w samoobsłudze np. myciu rąk, ubieraniu się, jedzeniu łyżką.
• Nie próbują same rysować (2 letnie dziecko powinno samo rysować linię, zaś 3 letnie – koło).
• Są mało sprawne w czasie zabaw klockami.
II. Wiek przedszkolny (3-5 lat):
• Mała sprawność ruchowa: dziecko słabo biega, ma trudności z utrzymaniem równowagi, np. podczas chodzenia po krawężniku. Jest niezgrabne w ruchach, ma kłopoty z łapaniem i rzucaniem piłki, źle funkcjonuje w zabawach ruchowych, z trudem uczy się jeździć na rowerze, nartach, łyżwach. Nie ma poczucia rytmu.
• Mała sprawność ruchowa rąk: trudności i niechęć do samoobsługi np. zapinania guzików, zabaw manipulacyjnych (takich jak nawlekanie korali), źle trzyma kredki, rysując – za mocno lub za słabo je naciska.
• Budowanie z klocków sprawia dziecku trudność. Maluch rysuje niechętnie (uproszczone, prymitywne rysunki). Nie umie narysować koła jako 3-latek, kwadratu i krzyża – jako 4-latek, trójkąta i kwadratu – jako 5-latek.
• Zaburzenia funkcji wzrokowych: objawiają się kłopotami w składaniu obrazka pociętego na części, układaniu puzzli, układanek i mozaiki.
• Opóźniony rozwój lateralizacji: nie dominuje jedna ręka, dziecko używa naprzemiennie obydwu.
• Opóźniony rozwój mowy: dziecko nieprawidłowo wymawia głoski, posługuje się niewielką ilością słów, ma problem z budowaniem zdań, dłuższych wypowiedzi, często używa neologizmów (czyli mówi „swoim językiem”), przekręca, upraszcza wyrazy, ma problem z zapamiętaniem nazw (np. pór dnia, nazw posiłków), nie zapamiętuje krótkich wierszyków i piosenek, niepoprawnie stosuje wyrażenia przyimkowe „w, pod, na, nad, przed” itp.
• Opóźniona jest orientacja w przestrzeni i schemacie własnego ciała: z końcem wieku przedszkolnego dziecko już nie powinno mylić się i mieć kłopotu ze wskazaniem prawej, lewej ręki.
III. Klasa „0” (6 – 7 lat) – wszystkie objawy jak wyżej oraz:
• Kłopoty z samoobsługą: spowodowane są małą precyzyjnością ruchów rąk. Dziecko nie potrafi zawiązać sznurowadeł na kokardkę, używać nożyczek czy widelca.
• Dziecko pomimo wielu ćwiczeń nieprawidłowo trzyma ołówek w palcach, w niewłaściwym kierunku kreśli linie pionowe (od dołu do góry) i poziome (od prawej do lewej).
• Problemy dziecku sprawia rysowanie szlaczków, odtwarzanie figur i wzorów geometrycznych.
• Maluch ma kłopoty z wyodrębnieniem elementów z całości (odszukaniem szczegółów różniących dwa obrazki), jak również składaniem elementów w całość (np. budowaniem według wzoru budowli z klocków, układaniem mozaiki), trudności z odróżnianiem kształtów i liter podobnych (m-n-u, l-ł-t, g-p-b-d).
• Dziecko ma problemy z określeniem stosunków przestrzennych („na, pod, za, przed, obok, wewnątrz, zewnątrz” itp.), ma trudności ze wskazaniem na sobie części ciała, gdy określa terminami prawe – lewe (np. prawa i lewa ręka, noga, ucho).
• Malec przejawia trudności w orientacji w czasie np. określaniu pory roku, dnia, godziny na zegarze.
• Nauka czytania sprawia mu duży kłopot, czyta bardzo wolno, najczęściej głoskuje i nie zawsze potrafi złożyć wyraz z głosek w całość. Przekręca wyrazy, nie rozumie przeczytanego tekstu.
• Pierwsze próby pisania są nieudane, można zaobserwować, że dziecko często pisze litery i cyfry zwierciadlanie, odwzorowuje wyrazy, zapisując je od strony prawej do lewej.
• Zaburzone funkcje językowe charakteryzują się wadliwą wymową, „przekręcaniem” trudnych wyrazów (przestawianie głosek i sylab , upodabnianiem głosek np. „sosa” lub „szosza”), błędami gramatycznymi, ubogim słownikiem, trudnościami z zapamiętywaniem nazw pór roku, dni tygodnia, wiersza, piosenki, więcej niż jednego polecenia w tym samym czasie.
• Trudności w różnicowaniu głosek podobnych (np. z-s, b-p, k-g, t-k w wyrazach typu: „góra-kura”, „kosa-koza”, „biurko – piórko”, „taczka-kaczka”, są to zaburzenia słuchu fonemowego), trudności z wydzielaniem sylab i głosek ze słów, składaniem całego słowa z podanych sylab i głosek, rozpoznawaniem i tworzeniem rymów, wyklaskiwaniem rytmów.
Pamiętajmy – wymienione wyżej objawy powinny wzbudzić naszą czujność i skłonić do wizyty u psychologa lub pedagoga terapeuty, bądź w gabinecie logopedycznym.
Rozpoznane ryzyko dysleksji i podjęte odpowiednie kroki, mogą skutecznie zapobiec trudnościom w czytaniu i pisaniu.
Anna Tońska-Szyfelbein – neurologopeda, logopeda wczesnej interwencji, pedagog terapeuta