Moje dziecko nie mówi. O komunikacji dziecka z autyzmem

 
Z drugiej zaś strony rodzic, którego dziecko wkracza na ścieżkę mowy otrzymuje kanał, poprzez który będzie mógł przekazać mu swoje postrzeganie świata, wartości, emocje, informacje. Od tego momentu wspólnie będą mogli dokonywać pomiędzy sobą wymiany tego, co ważne i błahe, radosne i smutne, wymiany, która realnie wpływa na jakość ich codziennego funkcjonowania.

Zdarza się jednak i tak, że coś tę wymianę zakłóca. Tak wyczekiwane pierwsze słowa nie pojawiają się, a rodzicom trudno skomunikować się z własnym dzieckiem. Nieprawidłowości w rozwoju mowy i komunikacji to jeden z kluczowych objawów zaburzeń ze spektrum autyzmu, bardzo często ten, który jako pierwszy jest widoczny dla rodziców i osób z bliskiego otoczenia dziecka. Warto więc wiedzieć na początku, jak powinien przebiegać prawidłowy rozwój w tym zakresie.

Małe dziecko, zanim jeszcze nabędzie umiejętność mówienia, komunikuje się ze światem poprzez gest, mimikę, postawę ciała, płacz, spojrzenie, wokalizacje. W tym pierwszym okresie, który trwa mniej więcej do ukończenia pierwszego roku życia, dziecko nabywa szereg umiejętności, które prowadzą je do coraz precyzyjniejszego wyrażania swoich żądań i pragnień, zwracania uwagi innych na to, co dla niego jest ważne i interesujące. W pierwszych trzech miesiącach życia powinien pojawić się tzw. uśmiech społeczny, który jest reakcją dziecka na mowę dorosłego, pieszczoty, uśmiech. Następnie, między 3. a 6. miesiącem życia malec zaczyna odwracać głowę w kierunku, z którego słyszy mowę. 6. miesiąc to także często czas pojawiania się gaworzenia, które jest swoistą zabawą dźwiękami, stereotypowym powtarzaniem sylab, rozwijającym umiejętności artykulacji. Między 9. a 13. miesiącem życia dziecko powinno zacząć posługiwać się gestem wskazującym, który pełni funkcję proszenia o przedmiot, pokazywania, wskazywania i podawania. 9. miesiąc to także czas, gdy dziecko nabywa umiejętność tworzenia wspólnego pola uwagi, do dotychczasowej relacji dorosły – dziecko dołącza przedmiot. Gdy matka patrzy na jakiś przedmiot, dziecko podąża za nią wzrokiem. Oznacza to, że uwaga obojga uczestników interakcji skupiona jest na tym samym, co ma ogromne znaczenie, m.in. dla rozszerzania zasobu słownictwa. Ćwiczenie sprawności narządów artykulacyjnych podczas gaworzenia oraz wytworzenie się wspólnego pola uwagi prowadzi do wypowiedzenia przez dziecko pierwszych wyrazów pod koniec pierwszego roku życia.
 
Po swoich pierwszych urodzinach dziecko wkracza w etap, na którym powtarzając za dorosłymi, rozbudowuje swój zasób słownictwa. Początkowo jeden wyraz pełni funkcję całego zdania i może mieć wiele znaczeń, a ich odczytanie będzie ściśle powiązane z kontekstem sytuacyjnym. „Am”,  w zależności od sytuacji może oznaczać szereg komunikatów: „jestem głodny”, „daj mi bułkę”, „to jest jogurt, który lubię”, „zjedz to”. Zazwyczaj powyżej 14. miesiąca życia pojawiają się gesty reprezentujące, są to trwałe układy ruchów ciała, rąk, mimiki, mające określone znaczenia, np. przeczący ruch głowy lub machanie rękoma na zobrazowanie lotu ptaka. Czas między 2. a 3. rokiem życia to także okres rozbudowywania długości wypowiedzi. Wyrazy zestawiane są ze sobą początkowo w jedynie po dwa i bez zastosowania reguł gramatycznych, ale już pod koniec 2. roku życia dzieci potrafią zbudować prawidłowe pod względem gramatycznym zdania proste, złożone nawet z czterech wyrazów. Oczywiście jest to czas, kiedy dziecko dopiero odkrywa zasady rządzące językiem i nie zawsze stosuje je prawidłowo, ale wie już, że wyrazy zmieniają swoje formy i stara się stosować to w praktyce. Jego wypowiedzi pełnią najczęściej funkcję żądania lub powiadomienia o czymś. Do ukończenia 3. roku życia bardzo dynamicznie rozwija się słownik dziecka. Po 3. urodzinach słownik dziecka liczy ok. 1000-1500 słów. Jego wypowiedzi są coraz dłuższe, poprawne gramatycznie i zrozumiałe nie tylko dla osób z najbliższego otoczenia. Malec potrafi już w sposób prosty powiedzieć o tym, co go otacza, przekazać swoje przeżycia i spostrzeżenia, prowadzić rozmowę. Przed trzyletnim dzieckiem jeszcze długa droga uczenia się zasad budowania wypowiedzi, doskonalenia artykulacji i rozbudowywania narracji, ale osiągnęło ono już na tyle wystarczające umiejętności, by swobodnie komunikować się z otoczeniem.

Dziecko z autyzmem na tej trzyletniej drodze nabywania mowy i rozwijania kompetencji komunikacyjnych napotka wiele przeszkód, które zazwyczaj spowalniają i zniekształcają ów proces. Najważniejsze problemy, jakie mogą się pojawić to:

dziecko nie jest zainteresowane mową, nie obraca się w kierunku osoby mówiącej, nie reaguje na zmianę intonacji głosu;
dziecko nie używa gestu wskazywania palcem jako prośby o jakiś przedmiot, preferuje ciągnięcie dorosłego w kierunku pożądanego obiektu lub samodzielnie stara się go uzyskać;
gest ten nie pojawia się także jako informacja o czymś, komunikat typu: „patrz, mamo, piesek”, dziecko nie dzieli się swoimi spostrzeżeniami;
znacznie ograniczone jest tworzenie się wspólnego pola uwagi – relacji między dorosłym, dzieckiem a obiektem – malec nie patrzy w kierunku, w którym patrzy rodzic i sam nie prowadzi wzroku rodzica ku interesującym go obiektom,
w przypadku gdy nie pojawiają się pierwsze słowa, dziecko w żaden inny sposób, np. poprzez mimikę, wokalizacje, gestykulacje, nie próbuje kompensować sobie trudności komunikacyjnych;
w przypadku gdy dziecko posługuje się mową, często nie ma ona charakteru komunikacyjnego – dziecko nie wie, jak jej używać, by coś otrzymać, o czymś opowiedzieć;
wypowiedzi dziecka mają bardzo schematyczny, sztywny charakter;
w mowie dziecka pojawić się mogą całe zdania dokładnie skopiowane z tego, co zasłyszało w domu, przedszkolu lub telewizji;
znacznie zubożona może być intonacja, a wypowiedź wydawać się monotonna i bez emocji.

Jest to jedynie zarys problemów, jakie mogą pojawić się w rozwoju mowy i komunikacji dziecka z autyzmem, ale istotne, by jeśli dostrzeżemy coś niepokojącego, uważnie się tym objawom przyglądać. Jednocześnie ważne, by jeśli jakiś etap w rozwoju mowy i komunikacji nadmiernie się wydłuża, a kolejne umiejętności się nie pojawiają, skonsultować się ze specjalistą: pediatrą, logopedą, psychologiem. Mowa nie jest umiejętnością, którą możemy wyabstrahować z funkcjonowania dziecka, istotne więc, by na jego rozwój spojrzeć całościowo, uwzględniając też sferę fizyczną, emocjonalną,  społeczną. Problemy z mową mogą mieć wielorakie podłoże, ale jej opóźniony rozwój przed 3. rokiem życia jest również symptomem zaburzeń ze spektrum autyzmu. Pamiętać tu należy, że im szybciej skonsultujemy się ze specjalistą, tym szybciej nasze dziecko może otrzymać fachową pomoc, która pozwoli mu lepiej funkcjonować w przyszłości.
 
Weronika Idzikowska – pedagog specjalny, logopeda. W Centrum Terapii PROMITIS pracuje jako pedagog specjalny i terapeuta. Prowadzi terapię grupową i indywidualną dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, konsultacje oraz warsztaty psychoedukacyjne dla rodziców. Zajmuje się także diagnozą dzieci i młodzieży w kierunku całościowych zaburzeń rozwoju. Szczególnie interesuje się wspomaganiem rozwoju mowy i komunikacji.