Dzieci i zwierzęta, czyli kiedy dziecko chce zwierzątko

Z moich obserwacji wynika, że zwierzę w domu to przede wszystkim sprawdzian wrażliwości i odpowiedzialności dla rodziców. Nie od dziś wiadomo, że dzieci uczą się właściwych zachowań poprzez obserwację swoich bliskich. Nie wymagajmy więc od dziecka, że będzie pamiętało o karmieniu rybek, jeżeli nam na tym nie zależy. Zanim pójdziemy do sklepu zoologicznego, powinniśmy zadać sobie kilka pytań:

  • Czy dziecko naprawdę marzy o zwierzaku, czy jest to jego chwilowe zainteresowanie? Mój znajomy, który jako dziecko marzył o psie, zawarł umowę z rodzicami, że jeżeli przez dwa tygodnie będzie przed szkołą wychodził na spacer z „wymyślonym” psem, wówczas przygarną jakiegoś pieska ze schroniska. Chłopcu nie zabrakło determinacji, a psiak ze schroniska stał się jego przyjacielem na kilkanaście kolejnych lat.
  • Czy zwierzątko, które wybraliśmy na pupila jest bezpieczne dla naszej pociechy? Być może labrador będzie lepszym wyborem niż rottweiler (nawet słodki króliczek potrafi ugryźć, kiedy coś mu się nie spodoba).
  • Czy zwierzątko, które wybraliśmy będzie bezpieczne w naszym otoczeniu? Dawanie dziecku bezbronnej istoty zamkniętej całe dnie w klatce, to żadna nauka odpowiedzialności. Według mnie, łagodny pies albo kot – to najlepszy wybór dla rodziny z dziećmi.
  • Jeśli wyjedziemy, to czy będziemy mogli zabrać ze sobą zwierzątko, lub mamy kogoś, kto będzie się nim zajmował?
  • Czy mamy czas, ochotę i pieniądze, żeby zajmować się pupilem? Pamiętajmy, że zwierzątko musi jeść odpowiednie dla niego pożywienie, że KAŻDE musi mieć przestrzeń do biegania/pływania/latania, że każdemu zwierzątku zdarza się zachorować.
  • Czy wiemy dostatecznie dużo o zwierzaku, którego chcemy przygarnąć? Musimy pamiętać, że nie tylko każde zwierzę jest inne, ale także każda rasa i odmiana może mieć inne upodobania. Proponuję poczytać o nim w internecie lub specjalistycznych książkach.
  • Czy jesteśmy przygotowani na rozmowę z dzieckiem o śmierci ukochanego zwierzęcia? Szczególnie małe gryzonie żyją króciutko, zastępowanie jednego chomika drugim, to dość wątpliwe moralnie wyjście. Jeżeli nie jesteśmy gotowi na taką rozmowę znajdźmy zwierzątko, które żyje dłużej lub zastanówmy się zawczasu, jak taką rozmowę przeprowadzić.
Kiedy już odpowiedzialnie podejmiemy decyzję o przygarnięciu pupila powinniśmy przygotować się na to całą rodziną. Podzielmy się zadaniami, ułóżmy grafik spacerów, sprzątania akwarium lub klatki. Poczytajmy razem o zwyczajach zwierzątka, zorganizujmy rodzinny quiz wiedzy. Kiedy zaś zwierzątko już się pojawi w domu nauczmy dziecko szacunku do niego. I przede wszystkim pamiętajmy, że nie istnieje coś takiego, jak zwierzątko, które należy tylko do dziecka i które jest jedynie jego odpowiedzialnością. Są sprawy, z którym szczególnie najmłodsi potrafią sobie poradzić; niech wiedzą , że mają w rodzicach wsparcie. Zwierzątko, którym zajmiemy się z prawdziwą miłością i chęcią, będzie miłym i ważnym dopełnieniem rodziny, a te które zaniedbamy może najwyżej powrócić po latach jako wyrzut sumienia.


Zuzanna Śiwek – lektorka języka angielskiego, studentka kierunku Edukacja Medialna na UW