Gdybyśmy spojrzeli na świat oczami malucha, okazałoby się, że najbardziej wyraźne, najlepiej widziane są kontrasty!
Po przeczytaniu wielu lektur dla rodziców, artykułów specjalistów i porad w czasopismach dla mam – wiedziałam, że wzrok malucha potrzebuje stymulacji, a najlepszym będzie eksponowanie kontrastujących obrazków. Wiedza i teoria to jedno, a praktyka – drugie. Szukałam czarno-białych książeczek i nawet znalazłam – mamy sprowadzały takie z USA – za kosmiczne pieniądze…
Dziś rodzice noworodków mają serię książeczek „Oczami maluszka” – najlepszy pierwszy prezent dla dziecka.
„Oczami maluszka”, to pierwsze książeczki dla naszych pociech – skierowane są do maluchów od urodzenia do szóstego miesiąca życia. Całe – od grzbietu aż po okładkę z tyłu – są biało-czarne i czarno-białe. Już od pierwszych chwil życia możemy postawić noworodkowi w łóżeczku taką książeczkę. Testy na najmłodszych pokazały, że dziecko zainteresuje się zwierzakami, owocami, częściami garderoby… Będzie to dla malucha (oprócz zabawy – a co!, noworodek potrzebuje czegoś więcej niż tylko mleko, sen i sucha pielucha) stymulacja wzroku i efektywnie spędzony czas.
Książeczki są wykonane z grubego , lakierowanego kartonu, mają zaokrąglone rogi, ze środka książeczki nie wystają szwy ani klej – dlatego są w pełni bezpieczne. Są też lekkie, a ich rozmiar będzie pozwalał maluchowi na samodzielne trzymanie w późniejszych miesiącach życia dziecka. Dodatkowo, w przyszłości książeczka będzie mogła posłużyć do nauki nowych wyrazów – więc walorów serii można znaleźć więcej.
Wśród grzechotek, lal, melodyjnie grających pozytywek warto, by rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie pamiętali, że najlepszymi prezentami są te praktyczne, wspierające rozwój malucha. Seria „Oczami maluszka” doskonale spełnia te kryteria.
Karolina Zakrzewska
Oczami maluszka
wyd. Sierra Madre
wiek: 0+
www.oczamimaluszka.pl