Gdy obserwuję dzieci, które trafiają do mnie do gabinetu, ale również moje własne, dzieci przyjaciół – nabieram przekonania, że większość z nich zmuszona jest dorastać zbyt wcześnie i zbyt szybko.
Badania z zakresu psychologii rozwojowej nie wskazują wcale, że w związku ze zwiększeniem tempa naszego życia, procesy rozwojowe dzieci dostosowały się do niego. Współczesne badania potwierdzają wręcz odkrycia psychologii rozwojowej sprzed dwudziestu i więcej lat!
Co umieją małe dzieci?
Dzieci rodzą się z pewną pulą wrodzonych umiejętności, które sprawiają, że ich rozwój przebiega w określonym kierunku. Są zatem: nastawione na poszukiwanie stymulacji; mają wyraźne, wrodzone preferencje, jeśli chodzi o rodzaj wrażeń i doświadczeń, których poszukują (wtulanie się, ssanie, dźwięk głosu ludzkiego, ludzkie twarze). Już od urodzenia są także małymi „naukowcami”: stale testują, na podstawie każdego dostępnego im doświadczenia, różne hipotezy dotyczące rzeczywistości. Procesy poznawcze i emocjonalne przebiegają u dzieci nierozłącznie. Maluchy poznają świat wielozmysłowo.
Na bazie tych wrodzonych umiejętności w ciągu pierwszych dwóch lat życia (tzw. sensomotoryczna faza rozwoju) dziecko bardzo szybko rozwija się fizycznie, a także emocjonalnie i społecznie. To w tym czasie rozwija się przywiązanie i poczucie zaufania – lub jego brak – do najbliższych. W zależności od jakości tych wczesnych doświadczeń emocjonalnych maluch rozwija się poznawczo (intelekt) i nabiera (lub nie) gotowości do eksplorowania innych relacji. Nie możemy jednak dowolnie manipulować kolejnością rozwoju tych sfer. To znaczy, że dziecko, które nie wytworzyło bezpiecznej i pełnej ufności więzi z rodzicami nie będzie w stanie nawiązać satysfakcjonujących relacji z rówieśnikami, ani rozwijać takich zdolności poznawczych jak eksplorowanie otoczenia, zabawa, mowa itd.
Nauka samodzielności
Przy założeniu, że dziecko w pierwszych latach wytworzyło bezpieczną więź, w następnej fazie rozwoju – tzw. przedoperacyjnej, trwającej do ok. 6-7 roku życia – dziecko jest w stanie przetworzyć na język symboli (mowy, rysunku, zabawy, fantazji) przedmioty i relacje, które poznało wcześniej. Na początku tego okresu dziecko rozwija poczucie autonomii albo wstydu lub żalu. Jeśli na przykład widzimy, że dziecko jest gotowe do samodzielnego jedzenia i wspieramy tę samodzielność – wzmacniamy jego poczucie sprawstwa i autonomii. Jeśli zaś nie pozwalamy na samodzielność w tym zakresie – nie pozwalamy mu cieszyć się tymi emocjami i pojawić się może żal. Z drugiej jednak strony, gdy zaczniemy uczyć dziecko samodzielnego jedzenia lub korzystania z nocnika zbyt wcześnie, narażamy je na rozwój poczucia wstydu i niepewności co do własnych możliwości.
Około 4-5 roku życia, sprawne fizycznie dziecko, mające spory zasób słów i kompetencji intelektualnych, zaczyna pytać. W zależności od tego, jak i co rodzice mu odpowiadają – wzmacniają charakterystyczne dla tego okresu dążenie do inicjatywy lub rozwijają w dziecku poczucie winy i lęku, które tłumią naturalną ciekawość.
Umiejętności te mogą wydawać się banalne i proste, jednak dla dziecka, które nie jest po prostu małym dorosłym – są milowymi krokami w rozwoju. Ich nabycie wymaga czasu, cierpliwości, wsparcia i miłości ze strony najbliższych. Jeśli tego zabraknie, rozwój dziecka jest utrudniony, a w wielu przypadkach zagrożony.
Słuchajmy naszych dzieci
Dzieci bardzo szybko dają nam znać, że wymagamy od nich zbyt wiele, lub nie dajemy im wystarczająco dużo czasu do ćwiczenia umiejętności, które właśnie nabywają, lub że to, co im proponujemy nie jest jeszcze lub już dla nich atrakcyjne. Pojawiają się zatem złość, znudzenie, bądź psychosomatyczne objawy stresu: gorączka, bóle głowy, bóle brzucha, bezsenność, ataki lęku lub utrzymujące się stany lękowe.
Żeby oszczędzić dzieciom tych nieprzyjemnych stanów i oddać im dzieciństwo, pozwólmy im zwolnić tempo i dostosować je do ich potrzeb rozwojowych. Pamiętajmy, że jeśli dziecko chodzi do przedszkola i spędza w nim 6-8 godzin dziennie, proponowanie mu zajęć dodatkowych, szczególnie pod opieką dodatkowych nauczycieli, jest nadużyciem jego możliwości. Z drugiej jednak strony warto w tym czasie obserwować ujawniające się talenty dziecka i podążać za nimi, np. zachęcając dziecko do pływania, tańca, gry w piłkę, gry na instrumencie (w formie zabawy), śpiewu, rysowania. O ile to możliwe organizujmy to w domu, z bliskimi. Jeśli dziecko nie spędza tak dużo czasu w przedszkolu, można zapisać je na zajęcia dodatkowe, ale – znowu – podążając za jego skłonnościami i zainteresowaniami, a nie tym, co jest modne w środowisku naszych przyjaciół. W przypadku małych dzieci nie warto forsować uczestniczenia w zajęciach, które nie są dla niego formą zabawy – wtedy szybko się zniechęci i niechcący możemy wzbudzić w nim poczucie wstydu i niską samoocenę, o których wspominałam wcześniej.
Jak mądrze wspomagać rozwój umiejętności malucha?
Oto działania, które warto podejmować z dziećmi od 4 roku życia:
• Korzystanie z dziecięcej ciekawości i pokazywanie świata ludzi, zwierząt, przedmiotów, zjawisk
• Wprowadzanie w świat innych kultur i pokoleń
• Zachęcanie do ogrywania ról
• Poszukiwanie sytuacji, w których dziecko uczy się sekwencji, liczenia, następowania po sobie zjawisk (ale nie na pamięć, tylko poprzez doświadczenie)
• Nauka codziennych czynności, takich jak obieranie jajek ze skorupek, ugniatanie ciasta, obieranie ogórków, przygotowywanie sobie stołu do malowania itp.
• Rozmowy o różnicy między prawdziwym a wyimaginowanym światem
• Definiowanie niewłaściwych zachowań i wprowadzanie jasnych zasad (np. mycie rąk przed jedzeniem, mówienie „dzień dobry” na powitanie)
• Opowiadanie historii, posiłkując się ilustracjami, rymami, muzyką
• Dobieranie różnych rzeczy w otoczeniu dziecka w pary (słoiki z nakrętkami, skarpetki z prania itp.)
• Zachęcanie do rysowania, lepienia, uczestniczenia w prostych grach
• Układanie puzzli (od 12 szt. w wieku 4 lat);
• Cierpliwa nauka samodzielności w zakresie coraz trudniejszych umiejętności, jak zawiązywanie butów, zapinanie guzików
• Nauka wyrażania potrzeb (nie uprzedzajmy dzieci, bo się nie nauczą)
• Wzmacnianie sprawności ruchowej (skakanie na jednej nodze, fikołki, łapanie piłki itp.)
• Pamiętajmy, że czterolatki są w stanie skupić się w grupie na określonej aktywności przez średnio 15-20 min. Nie wymagajmy od nich cudów!
Być może wyżej wymienione umiejętności nie uwzględniają nauki gry w tenisa, języków obcych, baletu czy gry na instrumencie. Dla małego dziecka są jednak ciągle nowe, fascynujące, nie do końca poznane. A przede wszystkim, stanowią podstawę do rozwoju bardziej złożonych procesów intelektualnych. Większość z nich zakłada również bycie w bliskiej obecności osób dorosłych – kochających dziecko i dających mu poczucie bezpieczeństwa: podstawy jakiegokolwiek rozwoju.
Małgorzata Rymaszewska – psycholog, psychoterapeuta