Dziecko jest ekspertem w kwestii samego siebie – recenzja książki „Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat?”

Gdy myślimy o dzieciach w wieku od 6 do 13 lat, to mamy na myśli przede wszystkim uczniów szkoły podstawowej. I to właśnie wokół szkoły „kręci się” tematyka książki. Rodzice pragną, by ich dzieci nie miały problemów z nauką, by z łatwością i przyjemnością ją przyswajały oraz by sam pobyt w szkole nie był źródłem stresu. Mamy system edukacyjny taki, jaki mamy, zresztą mocno przez autorów krytykowany (za wzór stawiany jest system fiński, do którego nam bardzo daleko, a w którym nie stosuje się ocen, a nauczyciele mają prawny zakaz udzielania korepetycji). Alternatywne szkoły, opisane w książce, choć są o wiele bardziej przyjazne samym dzieciom i rodzicom, dostępne są tylko w dużych miastach i często za niemałe pieniądze, w efekcie więc dostępne są nielicznym, np. szkoły waldorfskie lub montessoriańskie. Cóż mogą więc zrobić rodzice, którzy czują się zagubieni albo po prostu chcą pomóc dzieciom w nauce?

Przede wszystkim przeczytać tę książkę! A później postarać się wprowadzić zawarte w niej rady w życie. Pierwsza podstawowa zasada, to być blisko dziecka i wspierać je, gdy tylko tego potrzebuje. Druga, nie narzucać, ale starać się wspólnie szukać rozwiązań problemów. Trzecia rzecz, to nie traktować szkoły i nauczycieli jako wrogów, ale partnerów, z którymi też można wypracować konsensusy.

Odpowiedzi na zawarte w tytule pytanie warto szukać już w analizie diety dziecka, rozkładu dnia i warunków, jakie ma do dyspozycji podczas nauki. Autorzy podkreślają, że wrogiem efektywnego przyswajania wiedzy jest telewizja, ale także brak odpoczynku i ruchu na świeżym powietrzu. Nie pomaga także źle skonstruowana dieta, bogata w cukry proste i niepożądane substancje chemiczne. Warto z dzieckiem znaleźć najlepszy czas w ciągu dnia na naukę. Jeśli zaś okaże się, że ten czas poświęcany na zadania domowe, jest zbyt obszerny, zbyt rażąco ingerujący w życie rodziny, warto interweniować u nauczyciela, gdyż nie ma nic ważniejszego, niż dobre relacje z rodziną i rówieśnikami, a trudno je budować, gdy większość czasu wolnego trzeba poświęcić szkole, choć już dawno opuściło się jej mury.

Tak właśnie – przykłady można mnożyć, lecz jedna krótka recenzja nie zastąpi lektury tej wartościowej książki. Książki, która radzi, jak się uczyć, ale też, jaki mieć stosunek do edukacji, by nie stała się rodzinną udręką, ale by lata szkolne dały poczucie własnej wartości i dobre wyposażenie na przyszłość. Książka przełamuje wiele mitów i stereotypów. Stawia ważne pytanie, dlaczego indywidualność jednostki, tak bardzo ceniona w dorosłym życiu, jest tępiona w okresie szkolnym?

Wierzę, iż ten swoisty podręcznik stanie się bestsellerem (jak poprzednie książki autorów), szczególnie że napisany jest w sposób prosty i przejrzysty. Podzielony jest na sześć rozdziałów, z których każdy poprzedzony jest wstępem z informacjami, co zawiera, zaś ważne informacje (w tym wskazówki, ciekawostki, przykłady) wyróżnione są w szarych ramkach. W ramkach pod hasłem „Zapamiętaj” wyszczególnione są najważniejsze wnioski płynące z danej partii materiału. Jeśli ktoś pisze o tym, jak np. sporządzać notatki, a jednocześnie według własnych rad tworzy książkę, to staje się ona tym bardziej wiarygodna. Z pewnością książka ma szansę pomóc wielu rodzicom i ich dzieciom. Sama zamierzam z niej czerpać pełnymi garściami. Polecam gorąco!

Agata Hołubowska
 
Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat?
Natalia i Krzysztof Minge
Wyd. Edgard, Warszawa 2013
Pod patronatem Qlturka.pl i EgoDziecka.pl