Taniec z dzieckiem w chuście buduje bliskość i aktywizuje rodziców

Wspólny taniec, ruch i muzyka przypomina małemu dziecku spokojny czas ciąży. Specjalnie opracowany program pozwala na wyciszenie i skupienie się na sobie. – Kiedy zostałam mamą szukałam takich zajęć, ale niestety wówczas nikt nie miał ich w ofercie – wspomina Monika Trzcińska, instruktorka tańca w chuście, fizjoterapeutka, instruktorka zumby i zumby dla dzieci, która ułożyła specjalny program dla szkoły tańca Danceworld by Agnieszka Kaczorowska. Jej zdaniem taka propozycja to strzał w dziesiątkę z kilku powodów. – Istotne dla mam jest to, by zrzucić po ciąży zbędne kilogramy. Taniec pomaga w szybszym powrocie do wymarzonej formy, a oprócz tego podnosi poczucie własnej wartości, dzięki poznaniu nowych kroków tanecznych, wspólnej zabawie i aktywnym spędzeniu czasu z maluszkiem. Przez to kobiety czują się bardziej sexy. Dodatkowo zajęcia taneczne budują lepszą świadomość ciała, uruchamiają mięśnie, z których często nie korzystamy na co dzień. Są też doskonałą okazją do poznania nowych ludzi oraz zawiązania przyjaźni wśród osób, które są w podobnej sytuacji. Zajęcia to też pretekst do tego, aby bardziej o siebie zadbać, wiem to z własnego doświadczenia. Mając małe dziecko zdarzało mi się chodzić cały dzień w piżamie i frustrować koniecznością siedzenia w domu. Poza tym taniec koi, uspakaja i wpływa na wydzielanie ogromnej ilości endorfin wywołując uczucie szczęścia – wylicza instruktorka.

Takie zajęcia to jednak nie tylko wysiłek fizyczny dla dorosłych. Niewielu rodziców zdaje sobie sprawę, że to jeden z bardzo dobrych bodźców dla rozwoju małego człowieka. – Wspólny taniec wpływa pozytywnie na rozwój mózgu maluszka, stymuluje zmysły – ocenia doświadczona trenerka. Dziecko czuje się na zajęciach bezpiecznie i najczęściej ucina sobie drzemkę, nawet przy szybszych choreografiach.

Jak wybrać odpowiednią chustę?

Odpowiednio zawiązana chusta podczas treningu odciąża kręgosłup i pozwala swobodnie oddać się tanecznej ekspresji. Szczególnie ważne jest, by zadbać o jej prawidłowe zawiązanie, dające maksimum komfortu dziecku i rodzicowi. Bardzo istotne jest bezpieczeństwo naszych maluszków. – Współpracuję z profesjonalnym doradcą „chustonoszenia”, który będzie miał dyżury i chętnie posłuży pomocą. A czy trudno chustę zawiązać? To trochę tak jak z innymi czynnościami – gdy już się nauczymy, to wydaje nam się to bardzo proste – podkreśla Monika Trzcińska.

Na rynku istnieje wiele różnych chust i nie jest łatwo wybrać odpowiednią. – Na zajęcia ruchowe zalecane są chusty tkane. Te elastyczne nie dadzą nam takiego komfortu i rodzic będzie miał wrażenie, że dziecko zaraz mu wypadnie. Tak nie da się odpowiednio wykorzystać zajęć. Ważne też, by dobrać długość chusty stosownie do swojego wzrostu – radzi nasz ekspert.

Na zajęciach tańca można też skorzystać z tak zwanego nosidła, jednak instruktorzy nie są zwolennikami używania go podczas treningów. – Jestem fizjoterapeutką, więc niezmiernie ważne jest dla mnie to, aby dziecko od samego początku miało stymulowany rozwój we właściwym kierunku. Nosidła, będące w zdecydowanej większości wisiadłami, wpływają bardzo negatywnie na rozwój kręgosłupa u maluszka, gdzie tak naprawdę proces jego stabilizacji przez rozwijające się mięśnie głębokie następuje w momencie rozpoczęcia przez dziecko czworakowania. Zalecane są nosidła ergonomiczne, które są bezpieczne dla dziecka i komfortowe dla rodzica.

Panowie mile widziani

– Taniec w z dzieckiem w chuście to propozycja nie tylko dla kobiet, zapraszamy również ojców i dostaliśmy już kilka zapytań od panów, których zainteresowała ta forma zajęć. Dla nich to wspaniała okazja na nawiązanie bliskiego kontaktu z maluszkiem, który trudno uzyskać w inny sposób. Takie zajęcia to pogłębienie więzi między dzieckiem i rodzicem – podkreśla Agnieszka Kaczorowska. Tancerka i aktorka będzie w Danceworld uczyć nie tylko tańca, ale również stawia na rozwój osobisty. Takie zajęcia to pogłębienie więzi między dzieckiem i rodzicem. – Nie ma się czego bać, coraz więcej mężczyzn przychodzi na moje zajęcia. Korzystamy z różnych stylów tańca. Przeważają rytmy latino, choreografie z elementami salsy i bachaty. To uniwersalne kroki, nie ma się czego obawiać – przekonuje Monika Trzcińska.