Od kiedy można zacząć uczyć dziecko języka obcego? » EgoDziecka

Od kiedy uczyć

Metodycy nauczania języków obcych zgodnie twierdzą, że dzieci nie tylko mogą, ale i powinny uczyć się języków obcych już od najmłodszych lat życia. Lata, które najlepiej pozwalają na przyswajanie wiedzy to okres od urodzenia do 12. roku życia, a szczególnie pierwsze 5 lat życia sprzyja nauce. Dzieci mogą uczyć się języka obcego nawet wtedy,  kiedy jeszcze nie przyswoiły dobrze języka ojczystego. Niektórzy mogą się z tym oczywiście nie zgodzić, twierdząc że jednoczesna nauka dwóch języków sprawi, że ani jednego, ani drugiego języka dziecko nie przyswoi dobrze. Tymczasem dzieci świetnie radzą sobie z przyswajaniem kilku języków naraz. Świadczą o tym wyniki badań z Uniwersytetu w Bangor, Melbourne i Yorku. Niemowlęta, których rodzice porozumiewają się po angielsku i po walijsku, rozpoznają wyrazy obydwu języków już w wieku 10. miesięcy, natomiast dzieci osób mówiących tylko w jednym języku, wykazują podobne zdolności mając odpowiednio 9-11 miesięcy. Można więc wnioskować, że nauka dwóch języków jednocześnie na pewno nie opóźni przyswojenia żadnego z nich. Wczesna nauka języków obcych wpłynie pozytywnie na rozwój zdolności językowych i poznawczych, a więc warto ją zacząć tak wcześnie, jak to tylko możliwe. 

Małe dzieci przyswajają wiedzę bez wysiłku, na przykład podczas zabawy. Szybko uczą się dobrego akcentu i wymowy. Dodatkowo uczenie się może być przecież jedną z form spędzania czasu z naszą pociechą. Nie zawsze rodzice mają pomysł co robić z niemowlętami. Ucząc języka pogłębiamy nasz kontakt z dzieckiem, bawimy się z nim jednocześnie robiąc coś przydatnego, a dziecko czuje, że poświęcamy mu maksimum uwagi. Ponadto dziecko poprzez naukę języka wcześnie uczy się abstrakcyjnego myślenia, rozwija wyobraźnię. Zaczyna rozróżniać, że istnieje przedmiot, np. „długopis”, oraz słowo oznaczające ten przedmiot. Informacja, że przedmiot, którego używa do pisania/rysowania można określić jako „długopis” i „pen” (po angielsku) uświadamia mu różnicę między realnym przedmiotem a abstrakcyjnym słowem.
  Ważne jest również zwrócenie uwagi na naszą znajomość języka obcego. Jeśli rodzice nie są do końca przekonani, że opanowali język na poziomie co najmniej zaawansowanym, najlepiej zostawić nauczanie dzieci osobom, które są do tego prawidłowo przygotowane. Łatwiej nauczyć czegoś od początku niż później korygować błędy. Pomoce naukowe należy dobierać do wieku dziecka. Na początku przygody z językiem obcym warto zainwestować w różnego rodzaju kolorowe książeczki, płyty z bajkami, grami, piosenkami w języku obcym. Dzięki temu dziecko chętniej podejdzie do nauki i pozna wiele nowych słówek. W dzisiejszych czasach kopalnią wiedzy jest również Internet, w którym rodzice znajdą wiele gier i zabaw w języku obcym dla swoich maluszków. Na początku wystarczy więc kilka domowych sposobów, aby dziecko zapoznało się i oswoiło z nowym językiem. Jeśli dziecko będzie uczyło się chętnie, szybko i będzie domagało się dalszej wiedzy możemy, to możemy zapisać je na dodatkowe zajęcia. Jeśli natomiast dziecko w pierwszych latach życia nie wykazuje żadnego zainteresowania tą dziedziną, naukę możemy odłożyć na później. Naukowcy udowodnili, że nie istnieje coś takiego jak predyspozycje językowe więc jeśli nasza pociecha w wieku 3 lat nie jest zainteresowane nauką – spokojnie! To wcale nie oznacza, że nie zacznie uczyć się języka obcego w późniejszych latach życia. Rodzice na pewno równie często zadają sobie pytanie do jakiej szkoły językowej zapisać dziecko, aby nauka była skuteczna. Ofert ciągle przybywa i mogą przyprawić nas o zawrót głowy. Bardzo dobrą alternatywą dla najmłodszych pociech jest nauka metodą Helen Doron. Lekcje odbywają się tam w kolorowych salach, pełnych zabawek i pluszaków. Dzieci uczestniczą wraz z rodzicami w cotygodniowych spotkaniach z lektorem, podczas których bawią się używając języka angielskiego. Helen Doron to pochodząca z Wielkiej Brytanii lingwistka, która opracowała własną metodę nauczania języka angielskiego, przeznaczoną specjalnie dla dzieci. Od 1999 roku ośrodki uczące jej metodą zaczęły powstawać w Polsce. Teraz taką szkołę można znaleźć już w każdym większym mieście w naszym kraju. Wszystko po to aby dzieci mogły bawić się i uczyć jednocześnie. Na bardzo podobnych zasadach opierają się również takie metody  jak: Talking Kids, KoolKids Method czy callanowska metoda speak.pl. Nie traćmy więc czasu i zacznijmy oswajać nasze dzieci z językiem obcym. Pamiętajmy równocześnie, że nasz maluch w pierwszych latach życia musi przyswoić sobie mnóstwo informacji, więc sprawmy, aby ta nauka była czymś naturalnym. Nie stawiajmy przed swoim dzieckiem zbyt dużych wymagań.
Sylwia Sierańska – studentka pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego ze specjalizacją edukacja medialna

Dodano do koszyka.
0 produktów - 0,00