Pobyt w szpitalu – jak przygotować dziecko?

Co robić, by cały obrządek związany z przygotowaniem do pobytu w szpitalu, sam czas spędzany wśród białych kitli, liczne badania i niekiedy bolesne procedury diagnostyczne oraz lecznicze okazały się mimo wszystkich uprzedzeń przystępne dla dziecka?

Nade wszystko należy przedkładać fakt, że maluch rozpoznaje emocje rodzica. Gdy stresujesz się, dziecku trudno zachować równowagę i spokój. Z drugiej strony ciężko o brak negatywnych emocji, gdy pociecha wymaga badań lub, co gorsza, leczenia. Wszystko jednak zależy od nastawienia i wyjaśnienia wielu kwestii. Denerwujemy się, bo nie rozumiemy istoty medycznego problemu, nie wiemy, czy leczenie przyniesie oczekiwane rezultaty, albo jaka jest na to szansa. Wszystkie wątpliwości staraj się wyłożyć podczas rozmowy z lekarzem kierującym lub przyjmującym dziecko do szpitala. Nie bój się zadawać mu pytań, pamiętaj, że jako pacjent lub, w tym przypadku opiekun pacjenta – masz prawo do pełnej informacji co do celu leczenia, wyników badań wykonywanych podczas pobytu w placówce leczniczej i rokowania.

Warto wcześniej, przed zaprowadzeniem dziecka do szpitalnego pokoju, upewnić się, czy istnieje możliwość spędzania z nim nocy. Po uzyskaniu tej informacji rodzic może odpowiednio przygotować dziecko, wytłumaczyć i racjonalnie uzasadnić, że np. jest to niemożliwe, bo będzie przebywało w oddziale zakaźnym i w obawie o przenoszenie zakażeń panuje tu izolacja i określone zasady. Jednocześnie warto uświadomić mu, że po przebyciu choroby i wyleczeniu wszystko wróci do normy, a kilka dni spędzonych w szpitalu to forma wypoczynku. Maluch będzie przygotowany i w chwili, gdy zostawisz go pod opieką personelu medycznego, nie będzie czuł się opuszczony i odrzucony.

Kilka dni przed opuszczeniem domowego łóżeczka i zamiany własnego pokoju na ten bardziej sterylny możesz razem z malcem udać się na zakupy po „szpitalną wyprawkę”. Pozwól dziecku zadecydować, w jakiej piżamce będzie spało w szpitalu i którego misia weźmie ze sobą – da mu to poczucie, że fakt pójścia do szpitala nie jest do końca niezależny od jego woli i że ma głos decyzyjny w kwestii wyboru przedmiotów, którymi będzie się tam otaczało.

Dobrze też zawczasu wypytać, jak dzieci w oddziale spędzają czas wolny oraz jak wygląda edukacja i formy zabawy. Zadbaj o to, by uczeń (jeśli pozwala mu na to zdrowie i kondycja) na bieżąco czynił postępy w nauce. Nie dopuść do sytuacji, by po powrocie do szkoły stresował się trudnościami w opanowaniu dużej ilości materiału. Pamiętaj, że każdy stres i smutek działa depresyjnie na układ odpornościowy dziecka, a co za tym idzie, staje się przyczyną nowych infekcji, a także chorób przewlekłych.

Warto zadbać także o to, by maluch znał wcześniej lekarza, który będzie się nim opiekował. Poczuje się wtedy pewniej i lepiej zniesie czas leczenia.

Opisane sytuacje odnoszą się do planowego przyjęcia dziecka do szpitala. W innej sytuacji, gdy szkrab dozna urazu i nie mamy kilku dni na przeprowadzenie wielu rozmów, bądź przy dziecku cały czas podczas badania, by czuło się bezpieczne.

Pamiętaj, że to, jak przygotujesz malca na czas „szpitalnych wakacji”, będzie skutkowało jego zdyscyplinowaniem w czasie leczenia i w efekcie, w połączeniu ze staraniami lekarzy, zaowocuje wyzdrowieniem, a czas hospitalizacji stanie się jedynie MIŁYM wspomnieniem.

Natalia Napierała – studentka VI roku Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu; przewodnicząca Studenckiego Koła Naukowego Pediatrii przy SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu.